Putin i Merkel zwiedzą wystawę na Westerplatte

przypominającą trzystuletnią historię półwyspu.

Na 21 specjalnych betonowych konstrukcjach po dwóch stronach umieszczone zostaną gabloty ilustrujące cztery najważniejsze rozdziały historii Westerplatte. Betonowych nośników będzie w sumie 25, ale 4, zgodnie z koncepcją plastyczną wystawy, pozostaną puste.

Ilustracje zostały wybrane spośród ponad tysiąca zdjęć, map i rycin wyszukanych przez zespół historyków powstającego w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej. Dzięki specjalnej technice umieszczania zdjęć na dwóch warstwach oglądający będą mieli złudzenie przestrzenności pokazywanych panoram.

Zwiedzający Westerplatte najpierw zapoznają się z XVIII-wiecznymi dziejami półwyspu, gdy Westerplatte służyło wojskom francuskim jako strategiczny punkt w walkach o Gdańsk. W wieku XIX, również przypominanym w tej części wystawy, Westerplatte funkcjonowało jako modny kurort. Kolejne przygotowane moduły wracają do burzliwej historii dwudziestolecia międzywojennego. Będziemy mogli także obejrzeć polską Wojskową Składnicę Tranzytową od środka - warunki służby żołnierzy, ich rozrywki i codzienne zajęcia. Najważniejsza część ekspozycji dotyczy obrony i zdobycia Westerplatte we wrześniu 1939 roku.

- Niektóre z tych materiałów nie były nigdy pokazywane - podkreśla dr Janusz Marszalec, zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej. - Pochodzą z archiwów niemieckich. Na jednej z fotografii możemy zobaczyć zrujnowane wnętrze nowych koszar, tuż po zajęciu przez wojska niemieckie. Takich zupełnie nieznanych, unikatowych zdjęć udało się nam odszukać kilkanaście.

Ostatnia część wystawy to dzieje mitu Westerplatte i jego symbolicznego, a także propagandowego znaczenia po II wojnie. Nośniki z tymi ilustracjami znajdą miejsce w sąsiedztwie pomnika Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Jedno ze zdjęć przypomina wydarzenia z 1971 roku, gdy do Gdańska zostały sprowadzone z Włoch zwłoki majora Henryka Sucharskiego. Kolejka gdańszczan, którzy pragnęli oddać hołd dowódcy Westerplatte, ciągnęła się wówczas od Dworu Artusa, gdzie wystawiono urnę z prochami Sucharskiego, do Zielonej Bramy. Ekspozycję zamyka wizyta Jana Pawła II na Westerplatte w czerwcu 1987 roku i jego słowa "Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też jakieś swoje Westerplatte".

Dziś na obszarze dawnej składnicy wojskowej staną pierwsze betonowe moduły. Wcześniej teren został odpowiednio przygotowany, m.in. oczyszczony z niewybuchów.
Uroczystości 1 września na Westerplatte, upamiętniające wybuch II wojny światowej, podzielono na dwie części. Rano, o godzinie 4.40, rozpoczną się obchody krajowe, zorganizowane przez prezydenta Gdańska. Wówczas na Pole Bitwy będzie mógł wejść każdy, kto zechce.

- Zapewniony zostanie transport publiczny, by wszyscy zainteresowani mogli dotrzeć na Westerplatte z centrum Gdańska - mówi Emilia Salach-Pezowicz, kierownik biura prasowego kancelarii prezydenta Gdańska. - Żeby ułatwić oglądanie ceremonii, na Westerplatte zostanie ustawiony duży telebim.

Po południu, o godzinie 15, rozpoczną się na Westerplatte uroczystości międzynarodowe. Udział w nich potwierdziło 20 zagranicznych delegacji, m.in. premier Rosji Władimir Putin i kanclerz Niemiec Angela Merkel. Do wczoraj nie dotarł do organizatorów żaden sygnał z USA, że prezydent tego państwa albo jego przedstawiciel miałby zagościć w Gdańsku.

W uroczystościach, poza premierem Donaldem Tuskiem, wezmą udział prezydent Lech Kaczyński, a także Lech Wałęsa.