Lis został złapany w Pucku w czwartkowy ranek (14.04 2022 r.).
Okazało się, że to ciężarna lisica - mówi Maria Antoniewicz z OTOZ Animals. - Ciąża lisa trwa około 55 dni i na przełomie kwietnia i maja rodzą się młode. Lisica z Pucka, będąc w końcówce ciąży, szukała pożywienia, którego potrzebuje więcej niż zwykle, by móc wyprodukować mleko dla młodych, dlatego bardzo prawdopodobne jest to, że to ona jest odpowiedzialna za ataki na inne zwierzęta.
Co stanie się z przyszłą lisią mamą? O tym, zgodnie ze swoimi kompetencjami, zdecyduje lekarz weterynarii, który zaopiekował się złapaną w Pucku lisicą.
Musimy obserwować teren, ponieważ wiemy, że lisów w Pucku jest więcej - tłumaczy inspektor OTOZ Animals. - Lisy są zwierzętami stadnymi, a ciąża lisicy nie wzięła się z powietrza, więc to oczywiste, że zwierząt tych jest tu więcej.
Na poparcie słów Marii Antoniewicz nie trzeba było długo czekać, gdyż już po złapaniu lisicy w Pucku, mieszkańcy nadal zgłaszali obecność rudzielców na terenie miasta pod naszym facebookowym postem: na ul. Kwiatkowskiego oraz na Starym Rynku w Pucku.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
