Pucharowe derby dla Lechii

Awans do półfinału uzyskają dwie pierwsze ekipy, grając w grupie po jednym meczu każdy z każdym. Lechiści wygrali z Ogniwem dość pewnie, a w ich barwach zadebiutował Mołdawianin Aleksander Sziszkin, który wystąpił w trzeciej linii młyna.

- Przyjechał do nas w piątek - mówi "Dziennikowi" Marek Płonka, II trener Lechii. - Nie mieliśmy więc zbyt dużo czasu na to, by się poznać, ale widać, że to jest rugbista, który ma duże możliwości. Pracowałem z nim trochę przy autach, ma jeszcze nawyki z rugby 7-osobowego, ale z czasem może okazać się dla nas wzmocnieniem - dodaje Płonka.

Mecz nie był porywającym widowiskiem, obie piętnastki popełniły bowiem mnóstwo błędów. W spotkaniu sporo było chaosu, ale kibice widzieli też kilka efektownych akcji w ataku, zwłaszcza w wykonaniu biało-zielonych.

W meczach z Lechią młody zespół Ogniwa zawsze się mobilizuje i trzeba przyznać, że gdańszczanie musieli się trochę napracować, by to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść.

Dla rugbistów Lechii ten mecz był dobrym przetarciem przed czekającymi ich ligowymi derbami Trójmiasta z gdyńską Arką. To spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą sobotę o godz. 13 na stadionie przy ul. Traugutta.

Lechia Gdańsk - Ogniwo Sopot 37:22 (24:13)

Punkty dla Lechii: Jurkowski 10, Janeczko 8, Janiec 5, Majcher 5, Płonka 5, Buhało 2, Buczek 2

Punkty dla Ogniwa: Zeszutek 15, Rogowski 7

Lechia: Klusek, Janiec, Kaszuba - Lademan, Kucharek - Sziszkin, Majcher, Krzewicki - Janeczko - Buhało - Buczek, Hedesz, Płonka, Piszczek, Jurkowski oraz Zieliński, Witoszyński, Wantoch-Rekowski, Kochański, Świgoń, Gardziewicz

Ogniwo: Wojtkuński, Irla, Gruza - Smoliński, Lisiecki - Zeszutek, Węgierski, Rogowski - Kurdelski - Olszewski - Iwańczuk, Karaś, Przychodzki, Krauze, Wiatr oraz Matczuk, Pietryk, Zając, Hałasiewicz, Zakaszewski, Gwozdecki