Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog: Pojawia się poczucie winy i wstydu

Edyta Okoniewska
Karolina Bober-Nadolna, psycholog w kościerskim szpitalu m.in. o tym, co skłania kobiety do prostytucji.

Co najczęściej skłania kobiety do wyboru takiej drogi życiowej?

Każda z tych kobiet ma swoją własną i indywidualną historię życiową. Dlatego trudno jednoznacznie wytłumaczyć mechanizmy funkcjonowania tego typu zjawiska jak i motywy, jakimi kierują się osoby rozpoczynające prostytuowanie się.

Czym jest prostytucja?

Prostytucja jest jedną z najstarszych patologii społecznych bo towarzyszy nam od czasów antycznych. Niestety wówczas nie była spostrzegana i rozumiana jako patologia. Obecnie podejście do prostytucji w naszym społeczeństwie opiera się często na stereotypach, czyli paniach tylko i wyłącznie stojących przy drogach. W ostatniej dekadzie zjawisko to wykształciło nową formę nazywaną sponsoringiem. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie pomyślałby, że młode, wykształcone, ambitne i zadbane kobiety zaczną świadczyć usługi seksualne w zamian za pieniądze lub inne zyski materialne. Taki opis prostytucji został przedstawiony w "Sponsoringu" w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej czy filmie Katarzyny Rosłaniec "Galerianki" ukazujący problem prostytuowania się nieletnich dziewczyn.

Jakie mogą być tego skutki dla ich psychiki?

Nie można zapominać, że prostytutka jest przede wszystkim kobietą i tak samo odczuwa ból, tak samo cierpi i tak samo potrzebuje miłości, zrozumienia i wsparcia, jak wszyscy ludzie. Zmiany w sferze osobowości i psychiki osób prostytuujących się są ogromne. Najpierw kobieta traci szacunek do siebie samej, a potem zaczyna siebie nienawidzić. To rodzi ogromne spustoszenie, a wręcz dochodzi do skrajnej sytuacji, w której prostytutki odczuwają ogromne poczucie winy, wstydu i upokorzenia. Tak "zniszczona" psychika oraz ciężar tajemnicy często prowadzi do depresji czy zaburzeń nerwicowych.

Czy mogą one wieść normalne życie?

Jak wspomniałam wcześniej ciężar tajemnicy prowadzonej profesji uniemożliwia normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Zagrożenia, jakie płyną ze świadczenia usług seksualnych, często skutkują wyniszczeniem organizmu prostytuującej się osoby, a co za tym idzie choroby np. HIV i urazy po doznanej przemocy. Proszę sobie wyobrazić, że większość prostytutek jest przynajmniej raz na tydzień gwałcona podczas wykonywania swojej pracy.

Czy prostytuowanie się jest uzależniające?

Często tak jest. Prostytucja bardzo silnie wiąże psychikę. Łatwo się w to wchodzi, ale zdecydowanie już trudniej z tym zerwać. Prostytutka, by poradzić sobie z codziennym upokarzaniem i poniżaniem, próbuje odciąć się od własnych emocji. Swoje ciało traktuje jako narzędzie do zarabiania pieniędzy, by przestać czuć ból, obrzydzenie i wstyd. Poza tym, by to znieść sięga często po "znieczulacze" tzn. alkohol lub narkotyki, co dodatkowo powoduje kolejne uzależnienia. Pamiętajmy, że prostytutka to kobieta, która często potrzebuje wsparcia i profesjonalnej pomocy. W terapii indywidualnej pacjentki muszą przezwyciężyć ból wstydu i uświadomić sobie, że on nie zabija, że wstyd nie skreśla jej jako kobiety raz na zawsze, że ma prawo do błędów i że można żyć inaczej.

Rozmawiała Edyta Okoniewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki