Przywidz: Wójt i rada zostali odwołani

- Do urn poszło 41 proc. uprawnionych do głosowania, czyli 1670 osób - nie ukrywał zadowolenia Andrzej Przybycień, pełnomocnik grupy referendalnej.

To o kilkaset głosów więcej od ustawowego minimum. By głosowanie było ważne, musiały wziąć w nim udział co najmniej 1443 osoby, a w przypadku odwołania Rady Gminy - 1375 wyborców, co stanowi trzy piąte tych, co brali udział w wyborach wójta i rady. Wtedy dopiero liczą się głosy za i przeciw.

Jak twierdzą przedstawiciele grupy inicjatywnej, głosowały głównie osoby za odwołaniem wójta i rady. Jest to jednoznaczne z pozbawieniem Bożeny Mielewczyk-Zawady zajmowanej funkcji. Podobnie jest z Radą Gminy Przywidz. Wójt przestanie pełnić funkcję z chwilą opublikowania wyniku wyborów w urzędowym biuletynie, co nastąpi zapewne w ciągu kilku dni. Wójta zastąpi komisarz, wyznaczony przez premiera RP. Będzie on zarządzał gminą Przywidz do czasu przeprowadzenia nowych wyborów wójta i radnych Rady Gminy, nie krócej niż trzy miesiące i nie dłużej niż pół roku. Nowa rada i nowy wójt pełnić będą funkcję do wyborów samorządowych, które odbędą się jesienią 2010 r.

Osoby głosujące niechętnie zgadzały się na fotografowanie ich przy urnie. Nie chciały też udzielać wywiadów. - Niech pan nie fotografuje nas, bo jeśli pani wójt zostanie, to żonie może stać się krzywda, a chwali sobie obecną pracę - takie i podobne głosy przeważały przed lokalem wyborczym w Jodłownie.

Pojawiły się plotki o zastraszaniu urzędników przed głosowaniem. Takie opinie opublikowano na stronie internetowej referendumprzywidzkie.org. Można było tam przeczytać także odezwę księdza proboszcza Mariana Szlagowskiego z Przywidza, który krytykował styl rządzenia wójt Bożeny Mielewczyk-Zawady, ale nie sugerował, jak powinni głosować jego parafianie.

"Chciałbym poprosić was o podjęcie decyzji i uczestnictwo w referendum, w dniu 20 września obecnego roku. Jak każdy obywatel demokratycznego państwa macie prawo wyboru do bycia za lub przeciw. Ten wybór należy do naszego sumienia" - kończy internetową odezwę ksiądz proboszcz. Były już wcześniej dwa razy głosowania w referendum w tej gminie. Raz próbowano odwołać Radę Gminy, a raz wójta. Obydwa nieskuteczne z braku frekwencji. W głosowaniu dwa lata temu zabrakło stu uczestników. - Najgorzej, że wytworzył się ostry podział mieszkańców na zwolenników i przeciwników p. wójt - mówił Janusz Borkowski. - W przyszłości trudno będzie o zgodne współdziałanie.

Zarzuty wobec wójta gminy

Grupa Inicjatywna ds. Referendum o Odwołanie Wójta Gminy Przywidz i Rady Gminy Przywidz stawia wiele zarzutów obecnym władzom. Narastające niezadowolenie społeczne spowodowane nieprawidłowościami w sprawowaniu władzy. Ludzie czują się zlekceważeni i oszukani. Podnosi też problem niegospodarności i brak długofalowego programu rozwoju gminy. Krytykuje plany zaciągnięcia wielomilionowych kredytów oraz niedostateczne wykorzystywanie możliwości płynących z funduszy unijnych. Zamknięcie szkoły przy ul. Cisowej. Podsycanie konfliktów.