Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez miesiąc jechali po skradzione auto

Piotr Weltrowski
Przez ponad cztery tygodnie sopoccy policjanci szukali skradzionego samochodu, chociaż informację co do miejsca, w którym auto się znajduje, otrzymali kilka dni po jego zaginięciu.

Luksusowe volvo zniknęło 12 grudnia. Mniej więcej w tym samym czasie do jednej z sopockich aptek wszedł mężczyzna, który stwierdził, że przed budynkiem znalazł kluczyki do samochodu. Pracownice apteki ustaliły, że pasują do stojącego przed apteką nowego volvo. Wywiesiły więc kartkę, na której poinformowały, że kluczyki do auta w każdej chwili odebrać można w aptece.

Minęło kilka dni, właściciel samochodu się nie zgłosił, więc pracownice apteki postanowiły poinformować o sprawie policję. - Powiedziałyśmy, jak wygląda sytuacja, podałyśmy numery wozu, nasze zgłoszenie zostało przyjęte przez dyżurnego - relacjonuje pani Iwona, jedna z pracownic apteki.-- Reakcji nie było jednak żadnej, przynajmniej do nas nikt z policji się nie zgłosił.

Mijały kolejne dni. Nadeszły święta Bożego Narodzenia, Nowy Rok, tymczasem volvo jak stało pod apteką, tak stało. Samochód miał warszawskie numery rejestracyjne, więc pracownice apteki próbowały na własną rękę znaleźć jego właściciela. Zadzwoniły do warszawskiego magistratu, tam jednak odmówiono im udzielenia informacji na temat osoby, która mogła być właścicielem samochodu. W połowie stycznia- zgłosiły sprawę Straży Miejskiej.

Strażnik, który na zgłoszenie odpowiedział, ustalił szybko, że zaparkowane przed apteką auto znajduje się w ewidencji samochodów skradzionych. Dopiero wtedy, przynajmniej oficjalnie, na miejscu pojawiła się policja.
Funkcjonariusze, komentując zdarzenie, ograniczają się do lakonicznego komunikatu.

- Okoliczności tej sprawy są wyjaśniane, trwa postępowanie wewnętrzne, które odpowie na pytanie, dlaczego samochód nie został wcześniej ujawniony - mówi Magdalena Sroka, oficer prasowy sopockiej policji.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że po zgłoszeniu sprawy przez pracownice apteki funkcjonariusze mieli prowadzić w tej sprawie czynności operacyjne. Oficjalnie sopocka policja informacji tej nie potwierdza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki