Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegrana Gedania

Janusz Woźniak
Siatkarki Gedanii Żukowo jechały do Muszyny kilkanaście godzin. Ligowy mecz z Muszy- nianką trwał znacznie krócej. Po 67. minutach gedanistki zeszły z parkietu pokonane.

Pierwszy set wcale nie był jednostronny. Gospodynie prowadziły wprawdzie od początku, ale ta przewaga nie była duża. 7:8, 13:16, a później jeszcze 18:21 i skuteczny finisz Izabeli Bełcik, Joanny Mirek i koleżanek. Drugi set był raczej bez historii. Gedania przegrywała 10:16, 12:21 i 0:2.

Dosyć niespodziewany przebieg miała trzecia partia. Gedania prowadziła 8:7, 16:12, 19:14 i... podopieczne trenera Grzegorza Wróbla chyba przestraszyły się możliwości wygrania tego seta. Wystarczył brak zdecydowania w kilku akcjach, aby gospodynie wyszły na prowadzenie (20:21). Gedania zdobyła jeszcze tylko dwa punkty.

- Nie mamy drużyny, która mogłaby powalczyć o zwycięstwo z tak silnym i doświadczonym rywalem jak zespół Muszynianki. Mimo wszystko przeprowadziliśmy wiele dobrych akcji, dobrze też broniliśmy, dzięki czemu w pierwszym i trzecim secie gra była wyrównana. Niestety w dniu meczu okazało się, że z powodu kłopotów zdrowotnych do gry nie była zdolna Natalia Nuszel - powiedział trener Wróbel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki