MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przed Lechią przedłużanie kontraktów z piłkarzami

Paweł Stankiewicz
Głośno ostatnio o sprawie Huberta Wołąkiewicza, któremu kończy się kontrakt z zespołem Lechii Gdańsk. To jednak nie jedyny piłkarz biało-zielonych, któremu po sezonie skończy się umowa.

Sprawa Huberta jest trudna z powodu menedżera zawodnika. Wołąkiewicz i trener Tomasz Kafarski doszli do porozumienia.
- Chcę zostać w Gdańsku, a propozycję umowy przekazałem do klubu i czekam na odpowiedź - powiedział Wołąkiewicz.
Problem teraz tkwi w prowizji dla menedżera, który wedle naszych informacji oczekuje 150 tysięcy złotych. Tych pieniędzy klub nie chce zapłacić i trudno się temu dziwić. Na rozwiązanie tej sprawy pewnie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Wołąkiewicz jednak nie jest jedynym piłkarzem, któremu po sezonie kończy się kontrakt. Ci zawodnicy już w styczniu przyszłego roku mogliby rozpocząć negocjacje z nowymi klubami. Którym piłkarzom Lechii kończą się po sezonie kontrakty, poza Wołąkiewiczem? Jest pięciu takich zawodników. To Marcin Kaczmarek, Paweł Nowak, Paweł Buzała, Marko Bajić oraz Marek Zieńczuk.
- Nie możemy faworyzować tylko jednego piłkarza w rozmowach kontraktowych, choć Hubert to na pewno ważna postać dla tej drużyny. Chcemy jak najszybciej dopiąć te sprawy i podpisać kontrakty z zawodnikami. Do rozmów usiądziemy po zakończeniu ostatniego meczu ligowego w tym roku - powiedział nam Błażej Jenek, dyrektor Lechii.
Jednym z piłkarzy oczekujących na kontrakt jest Buzała.
- Na razie rozmów nie było. Tylko trener Tomasz Kafarski pytał mnie, czy chciałbym zostać w Lechii i czy usiądę do rozmów. Odpowiedziałem, że nie ma problemu. Chcę grać w Lechii, czekam na rozmowy, ale podchodzę do tego spokojnie i bez pośpiechu. Nie wiem czy ktoś się mną interesuje. Mam menedżera, ale nie chciałem, żeby mi mówił czy są jakieś oferty - przyznał Paweł.
A już we wtorek, o czym informowaliśmy, podpisana zostanie umowa sponsorska pomiędzy Grupą Lotos i Lechią Gdańsk. W Villi Uphagena podpisy złożą prezesi Paweł Olechnowicz oraz Maciej Turnowiecki. Poznamy też więcej szczegółów. Nieoficjalnie mówi się, że umowa będzie trzyletnia, a gdański klub wzbogaci się o sześć milionów złotych na każdy sezon. Logo Lotosu z pewnością znajdzie się na koszulkach gdańskich piłkarzy, ale nazwa firmy nie zostanie dołączona do nazwy Lechii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki