Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przechodniom grozi niebezpieczeństwo

Kazimierz Netka
Takie nawisy śniegu nasz Czytelnik sfotografował na Morenie
Takie nawisy śniegu nasz Czytelnik sfotografował na Morenie Zdjęcie przysłane przez Czytelnika
Ze stromych dachów zsuwają się masy śniegu, zalegające tam po niedawnych obfitych opadach. Z krawędzi dachów zwisają długie, ciężkie sople. Zarówno osuwisko masywnego, mokrego śniegu, jak i lód z okapu, spadające z dużej wysokości, mogą zranić przechodniów.

O tym zagrożeniu powinni pamiętać właściciele i zarządcy nieruchomości, do których obowiązków należy strącanie sopli i odśnieżanie dachów. Czytelnicy sygnalizują nam jednak, że nie zawsze tak jest. Na dowód, przesyłają fotografie - na przykład z Moreny. - Tak na oko waga nawisu wynosi około 150 kilogramów - ocenia nasz Czytelnik, dołączając do listu zdjęcie zrobione na gdańskiej Morenie. - Jeśli dodać do tego przyciąganie ziemskie, przyspieszenie i odległość z piątej kondygnacji do chodnika - otrzymamy być może ofiarę.

Pracownicy Spółdzielni Mieszkaniowej "Morena" niebezpieczeństwa nie zauważyli. Dokładniej natomiast przyjrzy się sprawie Straż Miejska w Gdańsku. Jej funkcjonariusze zapewnili nas, że sprawdzą, jak administracja osiedla na Morenie troszczy się o mieszkańców.
Według dyrekcji Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, najgorsze jest przed nami.

Dlatego wszyscy kierownicy biur obsługi mieszkańców zostali zobowiązani do kontroli dachów.
- W razie zagrożenia natychmiast zostaje zawiadomiona wyspecjalizowana firma, z którą podpisaliśmy umowę na oczyszczanie dachów - informuje Tadeusz Piotrowski, rzecznik prasowy GZNK. - Oczywiście, jej pracownicy powinni również z własnej inicjatywy sprawdzać, czy nie dzieje się nic niepokojącego. Zgodnie z umową, firma ma obowiązek natychmiast usunąć sople czy śnieg, jeżeli zagrażają one życiu lub zdrowiu. Obsługuje tylko domy, w całości należące do miasta.

Wspólnoty muszą same zadbać o swe obiekty.
W skrajnych przypadkach zalegający na dachach ciężki śnieg może spowodować zawalenie się obiektów. Dlatego powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego sprawdzają, czy dachy o dużych powierzchniach są na bieżąco odśnieżane.

Stale gotowa do działań jest Państwowa Straż Pożarna w Sopocie.
- Usuwamy sople, jeżeli zagrażają przechodniom na ulicach - mówi mł. bryg. Adam Polakowski, zastępca komendanta miejskiego PSP.
O czym powinieneś pamiętać
Co powinno się robić, by wypełnić nakazy regulaminu utrzymania czystości i porządku w Gdańsku - przypomina insp. Marta Waszak, inspektor do spraw kontaktów z mediami Straży Miejskiej w Gdańsku - Właściciele nieruchomości są zobowiązani do uprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń: z części nieruchomości udostępnionej do użytku publicznego; z chodników położonych wzdłuż nieruchomości

- Obowiązek ten należy spełnić do godz. 8, a w przypadku intensywnych opadów śniegu w ciągu sześciu godzin od ustania opadów, zamiatając, zbierając, grabiąc, zmywając itp. Należy odgarnąć śnieg i błoto pośniegowe w miejsce niepowodujące zakłóceń w ruchu pieszych. Właściciele nieruchomości muszą usunąć śliskość z zachowaniem wymagań określonych w przepisach dotyczących rodzajów i warunków stosowania środków, które mogą być używane na drogach publicznych oraz ulicach i placach; uprzątnięcie z chodnika piasku lub kruszywa użytego do likwidacji śliskości niezwłocznie po ustaniu przyczyn jego stosowania

- Zabrania się uprzątania śniegu, lodu, błota i innych zanieczyszczeń z chodników na jezdnię oraz składowania pod drzewami: śniegu, lodu czy błota pośniegowego, zawierających środki chemiczne używane do usuwania śliskości - Niewykonanie prac, do których zobligowani są właściciele i zarządzający nieruchomościami, karane jest mandatem do 500 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki