14 października na jednej z ulic Gdańska doszło do zatrzymania 36-letniego mieszkańca Tczewa podejrzanego o podpalenie dwóch aut w Pomlewie.
- 30 września o godz. 3.15 dyżurny pruszczańskiej policji odebrał telefon z informacją, że na prywatnej posesji w Pomlewie (gmina Przywidz) palą się samochody oraz elewacja domu - mówi asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik KPP Pruszcz Gdański. - Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów i powiadomił pozostałe służby ratownicze. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, sprawdzili czy są osoby poszkodowane, które potrzebują pomocy medycznej. Z ich ustaleń wynikało, że nieznani sprawcy podpalili dwa samochody osobowe zaparkowane na prywatnej, ogrodzonej posesji - BMW warte 110 tys. złotych oraz seat ibiza warty 30 tys. złotych. Od płonących samochodów spaliła się część elewacji domu. Straty oszacowano na kwotę 50 tys. złotych.
15 października podejrzany został przesłuchany. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu zarzutu zniszczenia mienia. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
