Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest lekarzy na Pomorzu. Możemy spodziewać się problemów z receptami?

opr. Tamina
Nie wiadomo jeszcze, ilu lekarzy przyłączy się do protestu, który zapowiadany był na 1 lipca. O tym przekonamy się dopiero w poniedziałek. Ma on być przeprowadzony na pięć sposobów, a jednym z nich będzie powrót do znanych już pieczątek "Refundacja do decyzji NFZ".

Podstawową formą protestu, o której mówią przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy ma być wypisywanie leków na drukach opracowanych przez Naczelną Izbę Lekarską. Pojawią się także pieczątki z napisem "Refundacja do decyzji NFZ". Lekarze mają także używać międzynarodowych nazw leków oraz przepisywać leki spoza listy refundacyjnej. Nie będą także wpisywać kodów NFZ na normalnych wzorach recept.

Jednocześnie dyrektor pomorskiego NFZ, Barbara Kawińska przypomina wszystkim placówkom ochrony zdrowia, które wiąże podpisana z POW NFZ umowa o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, że zatrudnieni w nich lekarze są obowiązani przestrzegać praw pacjenta do świadczeń gwarantowanych, w tym do leków refundowanych.

Czytamy także:

"Pacjent ma prawo do recepty na leki refundowane wystawionej zgodnie z obowiązującymi przepisami. Każdy przypadek ograniczenia praw pacjenta będzie konsekwentnie traktowany jako odstępstwo od zapisów umowy pomiędzy POW NFZ a świadczeniodawcą, ze wszystkimi konsekwencjami przewidzianymi w przepisach prawa oraz postanowieniach umownych.

Dyrektor POW NFZ przypomina też lekarzom pracującym w placówce leczniczej, która zawarła umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z NFZ, że mają oni prawo i obowiązek wystawiać pacjentom recepty na refundowane leki i wyroby medyczne w ramach tejże umowy."

Piątkowe rozmowy z NFZ nie przyniosły oczekiwanych rezultatów i wszystko wskazuje na to, że od poniedziałku na pacjentów czekać będą kolejne przeszkody związane z wypisywaniem recept przez lekarzy.

Jak poinformowała w piśmie do NRL Agnieszka Paciarz, prezes NFZ, grzywny za błędnie wystawione recepty zostały obniżone i będą wynosiły 200 zł. Dodała także, że niemożliwe jest całkowite zwolnienie od odpowiedzialności dotyczącej prawidłowego wypisywania recept w sytuacji, w której może to "narazić pacjenta co najmniej na niedogodności, ale przede wszystkim na niebezpieczeństwo dla jego życia i zdrowia".

Więcej przeczytaj tu:

Lekarze grożą pacjentom - od 1 lipca kolejne kłopoty w aptekach?

Szczegółowe informacje dotyczące protestu lekarzy na Pomorzu znajdziesz w jutrzejszym, poniedziałkowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki