Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest ekologów w jednostce w Redzikowie. Chodzi o odstrzał zwierząt

Redakcja
W najbliższą sobotę (28 stycznia) w godz. 11-12 polscy ekolodzy będą manifestować przed bramą główną, która prowadzi do amerykańskiej bazy antyrakietowej w Redzikowie. W ten sposób będą protestować przeciw zgodzie na wystrzelanie zwierząt zamkniętych za ogrodzeniem otaczającym tę jednostkę.
W najbliższą sobotę (28 stycznia) w godz. 11-12 polscy ekolodzy będą manifestować przed bramą główną, która prowadzi do amerykańskiej bazy antyrakietowej w Redzikowie. W ten sposób będą protestować przeciw zgodzie na wystrzelanie zwierząt zamkniętych za ogrodzeniem otaczającym tę jednostkę. Straż Miejska Wejherowo
Ekolodzy będą manifestować przed bramą wjazdową do amerykańskiej jednostki w Redzikowie. W najbliższą sobotę (28 stycznia) w godz. 11-12 polscy ekolodzy będą manifestować przed bramą główną, która prowadzi do amerykańskiej bazy antyrakietowej w Redzikowie. W ten sposób będą protestować przeciw zgodzie na wystrzelanie zwierząt zamkniętych za ogrodzeniem otaczającym tę jednostkę.

Czytaj też: Myśliwi z Pomorza zastrzelili ponad 200 lisów i pochwalili się nimi dzieciom [WIDEO]

 

- W pokojowej manifestacji, którą przeprowadzimy na ulicy im. 28 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, położonej obok muzeum samolotów, weźmie udział duża grupa ekologów z całego kraju. Liczymy także na wsparcie osób z regionu słupskiego, którym nie jest obojętny los zwierząt. Poprzez nasz protest chcemy doprowadzić do tego, że zamknięte za ogrodzeniem zwierzęta będą wyłapane, a nie wystrzelane. Chcemy także uzyskać prawo do obserwacji procesu wyłapywania zwierząt - mówi Dorota Urzyńska, ekolog ze Słupska, która otrzymała zgodę na przeprowadzenie manifestacji. Przypomnijmy: protest ekologów rozpoczął się po tym, gdy poinformowaliśmy, że radni wojewódzcy z Sejmiku Pomorskiego w Gdańsku zgodzili się na wyłapanie i wystrzelanie 132 zwierząt zamkniętych za płotem otaczającym teren, który oddano Amerykanom pod budowę tarczy antyrakietowej.

Decyzja ta zapadła w grudniu, a niedawno słupski łowczy okręgowy wydał pozwoleniem dwóm myśliwym zatrudnionym w polskim batalionie ochraniającym amerykański teren na dokonanie odstrzału. Natomiast w miniony poniedziałek Robert Biedroń, prezydent Słupska odczytał dziennikarzom odpowiedź na swój protest w tej sprawie, która nadeszła od przewodniczącego Sejmiku Pomorskiego w Gdańsku. - Nie satysfakcjonuje mnie ta odpowiedź. Będą żądał dalszych wyjaśnień - zapowiedział. Nie ukrywał, że liczy na wsparcie mieszkańców regionu. 

 

maz aip

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki