18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Wiesław Godzic: Franciszek nie jest papieżem celebrytą [ROZMOWA]

rozm. Ryszarda Wojciechowska
Prof. Wiesław Godzic jest medioznawcą, socjologiem i wykładowca akademicki. Specjalizuje się w zagadnieniach z zakresu filmoznawstwa, a także problematyce nowych mediów, w tym internetu.
Prof. Wiesław Godzic jest medioznawcą, socjologiem i wykładowca akademicki. Specjalizuje się w zagadnieniach z zakresu filmoznawstwa, a także problematyce nowych mediów, w tym internetu. G.Mehring/archiwum DB
Mija pierwszy rok pontyfikatu niezwykłego Papieża z Argentyny. Z medioznawcą prof. Wiesławem Godzicem rozmawia Ryszarda Wojciechowska.

Na czym polega fenomen medialnej sławy papieża Franciszka?
Między innymi na tym, że jest człowiekiem bezpośrednim, a nawet luzackim i ma krótkie, celne stwierdzenia, które tak kochają media. Ale, szczęśliwie, nie jest to jeszcze papież celebryta, tylko papież medialny. Pierwsi zresztą przecierali ten szlak w kontaktach z mediami Jan XXIII i Jan Paweł II. To oni rozpoczęli przełom w tej sferze.

Papieża Franciszka okrzyknięto ,,królem internetu", pojawił się też na okładce pisma "The Rolling Stone" niczym gwiazda rocka. I nie jest celebrytą?
Celebrytą jest ktoś, kto sam wyraża na to zgodę, żeby nim być. A przecież papieża nie da się zaprosić na bankiet, premierę jakiegoś wydarzenia czy na pokaz mody. Nawet jeśli to byłaby moda kościelna. Nie wiemy zresztą, na ile ten wizerunek papieski jest autentyczny, a na ile stworzony przez media. Myślę, że papież nawet nie powinien chcieć być celebrytą, bo to jest zbyt stresujące dla jego najbliższego otoczenia.

Dlaczego?
Bo otoczenie chciałoby raczej utrzymać status quo. A ktoś, kto się tak bardzo zbliża do ludzi i proponuje zupełnie inny styl bycia we współczesnym świecie, może być dla takiego otoczenia zagrożeniem. Życzę dobrze papieżowi i katolikom. I dlatego uważam, że powinien nieco przystopować z tym bywaniem w mediach. Że powinien zejść od czasu do czasu ze sceny, w trosce o współpracowników.

Ale to skromność papieża Franciszka jest tym medialnym wabikiem.
Papież przypomniał, że Kościół ma przede wszystkim służyć. Myśl jest tyleż słuszna, co niebezpieczna. Może się bowiem zdarzyć tak, że papieża zaakceptują i pokochają masy, ale nie zostanie tak do końca zaakceptowany przez swoje otoczenie. I to jest niebezpieczne.

Czytaj więcej na temat rocznicy pontyfikatu papieża Franciszka w czwartkowym (13.03) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" lub kupując e-wydanie gazety.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki