Pod przysięgą zeznawał Mikołaj K., który 4,5 miesiąca przebywał z oskarżonym w celi.
- Gdy razem z Grzegorzem zażywaliśmy przepisany mu przez lekarza lek psychotropowy, on otwierał się przede mną i zwierzał. Przyznał mi się wielokrotnie, że kochał tę dziewczynę, ale ją zamordował, bo za dużo wiedziała o jego interesach i wspólnikach. – mówił świadek.
Według złożonego 18 sierpnia br. oświadczenia Mikołaja K., które w piątek odczytał sąd, Grzegorz G. przed rozprawami zażywał leki psychotropowe i udawał chorego.
Oskarżony podważał zeznania świadka, twierdząc, że to Mikołaj K. zażywa leki i jest uzależniony od amfetaminy.
Na wniosek obrony zeznawali dzisiaj także lekarze m.in. z Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych.
Adwokat pytał ich, o to jaki wpływ na Grzegorza G. miał wirus półpaśca, który oskarżony leczył w listopadzie 2011 roku. Obrońca próbował także dociec, czy przeszczep szpiku kostnego przeprowadzony u Grzegorz G., mógł mieć wpływ na jego stan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?