Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera: Janosik. Historia prawdziwa

Karolina Kowalska
Vaclav Jiracek w roli Janosika
Vaclav Jiracek w roli Janosika Wojciech Matusik
Kiedy przed siedmioma laty Rudolf Biermann podrzucił Agnieszce Holland scenariusz "Janosika", spojrzała na niego znad okularów i powiedziała, że tematyka nie leży na ścieżce jej zainteresowań.

Przeczytała, pokazała swojej córce i spytała: "Robić?". "Zwiariowałaś?! No pewnie, że robić!" - wykrzyknęła Kasia Adamik. Fankę serialu i komiksu o Janosiku zachwyciło dojrzałe, faktograficzne podejście do historii, funkcjonującej do tej pory jako baśń i legenda. Scenariusz Słowaczki Evy Borusewicovej odwołuje się bowiem do udziału Juraja Janosika z Terchovej w powstaniu antyhabsburskim pod wodzą Franciszka Rakoczego. I wyjaśnia, dlaczego carskim władzom tak bardzo zależało na jego schwytaniu i śmierci.

Odtwórcę głównej roli polskie reżyserki znalazły na Wydziale Lalkarskim słowackiej szkoły teatralnej. Vaclav Jiracek był niewysoki (175 cm), szczupły, ale miał w spojrzeniu szaleństwo i upór, bez których Janosik nie zasłużyłby na swoją legendę. W ponaddwugodzinnym filmie nie ma dłużyzn, a widz ani przez chwilę nie zastanawia się nad wyjściem z kina. Nawet piękne, pocztówkowe kadry, naszkicowane ręką reżyserki - graficzki Kasi Adamik, nie trwają dłużej niż powinny.

Dosłowność, z jaką pokazano sceny miłosne i sceny walki ani przez chwilę nie przekracza granicy dobrego smaku. "Janosik" wzrusza nawet nie ocierając się o tkliwość, odmalowuje życie osiemnastowiecznych Słowian bez liftingu i ich zabobonne tradycje bez popadania w tani mistycyzm.

Janosik. Historia prawdziwa
reż. Agnieszka Holland, Kasia Adamik
Czechy/Polska/Słowacja/Węgry 2009, przygodowy
wyst. Vaclav Jiraczek, Ivan Martinka, Michał Żebrowski, dyst. Syrena Films

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki