Prawybory 2015 na Pomorzu. Judyta Król i Dariusz Męczykowski na prowadzeniu [WYNIKI 22.09]

Judyta Król z Partii Razem tylko 8 głosami wyprzedziła o godz. 13 drugą w prawyborach w okręgu gdańskim Małgorzatę Chmiel z PO. Na trzecim miejscu nadal Łukasz Zaręba (PO). Czwarty w rankingu jest Piotr Bauć ze Zjednoczonej Lewicy, a piąty Janusz Laskowski z PSL.

W okręgu gdyńsko - słupskim wygrywa Dariusz Męczykowski z PO. Za nim na drugim miejscu pojawił się Mateusz Godawa (KORWiN). Na trzecim uplasował się Radomir Szumełda, kandydat Platformy Obywatelskiej. Czwarte miejsce zajmuje Nikodem Mazurkiewicz (KORWiN), na piątym William Błasiak (KORWiN).

Wśród senatorów niespodziewanie na prowadzenie wyszedł Jerzy Śnieg z SLD, który o godz. 13 miał 324 głosy. Na drugim miejscu w okręgu nr 67 jest Kazimierz Janiak (140 głosów). Trzeci kandydat, Leszek Czarnobaj, zdobył 1 głos.

Z pozostałych kandydatów do Senatu najwięcej głosów ma Lucyna Herold - Wąs (okręg 66, 120 głosów), Patryk Gabriel (okręg 66, 75 głosów) oraz Andrzej Stepnowski (okręg 65, 65 głosów).

Prawybory 2015 - 22 września | Create infographics

Prawybory 2015 do Sejmu - okręg nr 25
powiat gdański, powiat kwidzyński, powiat malborski, powiat nowodworski, powiat starogardzki, powiat tczewski, powiat sztumski, miasto na prawach powiatu Gdańsk, miasto na prawach powiatu Sopot

Prawybory 2015 do Sejmu - okręg nr 26
powiat bytowski, powiat chojnicki, powiat człuchowski, powiat kartuski, powiat kościerski, powiat lęborski, powiat pucki, powiat słupski, powiat wejherowski, miasto na prawach powiatu Gdynia, miasto na prawach powiatu Słupsk

Prawybory do Senatu - okręg nr 62
powiat lęborski, powiat słupski, powiat wejherowski, miasto na prawach powiatu Słupsk

Prawybory do Senatu - okręg nr 63
powiat bytowski, powiat chojnicki, powiat człuchowski, powiat kartuski, powiat kościerski

Prawybory do Senatu - okręg nr 64
powiat pucki, miasto na prawach powiatu Gdynia

Prawybory do Senatu - okręg nr 65
miasto na prawach powiatu Gdańsk, miasto na prawach powiatu Sopot

Prawybory do Senatu - okręg nr 66
powiat gdański, powiat starogardzki, powiat tczewski

Prawybory do Senatu - okręg nr 67
powiat kwidzyński, powiat malborski, powiat nowodworski, powiat sztumski

Rozmowa z Judytą Król, partia Razem

Co skłoniło panią do startu w wyborach parlamentarnych?
Od wielu lat interesuję się polityką, praktycznie już od szkoły średniej. Działałam w stowarzyszeniach politycznych, starałam się aktywnie włączać w działania różnych organizacji. Przez pewien czas zawiesiłam swoją działalność polityczną, bo nie widziałam dla siebie alternatywy. Na szczęście wiosną tego roku powstała partia Razem skupiona wokół programu i bliskich mi idei. Dostrzegam pewne problemy, które chciałabym rozwiązać. Mam nadzieję, że moja wiedza i doświadczenie pomogą w tym, by te kwestie na forum parlamentarnym poruszyć.

Z jakimi postulatami startuje pani w wyborach?
Jestem pedagogiem, doktorantką Uniwersytetu Gdańskiego. Stąd przede wszystkim interesują mnie sprawy związane z edukacją. Każdy kraj, który chce się prawidłowo rozwijać, musi przede wszystkim rozwinąć edukację. Jestem za tym, żeby nakłady na edukację powiązać z PKB. W ten sposób wykorzystamy niż demograficzny do poprawy jakości kształcenia - nie likwidować szkół, tylko zmniejszyć liczebność klas i przez to wyrównywać szanse edukacyjne. Jestem również za tym, by szkoły w mniejszych ośrodkach - z jakiego ja również pochodzę - otrzymywały specjalne subwencje oświatowe, by wyrównywać szanse edukacyjne. W naszym kraju borykamy się też z niskim statusem nauczyciela. To wiąże się z tym, że nasz system oświaty jest mało innowacyjny.

3 tysiące głosów zdobyła dotąd pani kandydatura w naszych prawyborach. Jest pani zaskoczona skalą poparcia?
Rezultat cieszy mnie bardzo, bo jestem bądź co bądź reprezentantką partii, która nie jest jeszcze szerzej kojarzona. Jest to owoc tego, że wcześniej w wielu organizacjach - kołach naukowych czy stowarzyszeniach lokalnych - działałam. Wykorzystuję też media społecznościowe. Plebiscyt bardzo mi pomaga w przedstawieniu moich poglądów. Dzięki niemu ludzie szerzej dowiadują się o tym, co mówię lub piszę. Zaczynają interesować się moją kandydaturą i programem mojej partii. Często po oddaniu głosu w plebiscycie, mówią mi że zagłosują na mnie także 25 października.

Co skłoniło Pana do startu w wyborach parlamentarnych?
Przez wiele lat przygotowywałem się na różnych szczeblach samorządu, a także pracując w edukacji i dla sportu. Chcę pomóc terenom pozametropolitalnym, terenom wiejskim. Pomóc przede wszystkim w tym, w czym się wyuczyłem przez 32 lata pracy pedagogicznej, w tym na stanowisku dyrektora szkoły - w dziedzinie oświaty. Szczególnie leży mi na sercu kształcenie adekwatne do realiów rynku pracy. Chciałbym, by nasza młodzież miała możliwość odebrania dobrego kształcenia tu, w naszym regionie, tu podjęła pracę, tu dobrze zarabiała i nie musiała nigdzie wyjeżdżać.

Z jakim programem idzie Pan do wyborów?
Potrzebna jest dobra edukacja zawodowa, która młodym ludziom pozwoli odnaleźć się w warunkach wysokiej konkurencyjności. Chciałbym też, byśmy w większym stopniu wspierali rodzimą innowacyjność, tak by gospodarka Polski nie odstawała od gospodarek krajów Zachodu. Jest dobrze, a musi być jeszcze lepiej. Młodzi muszą odczuć tę poprawę. A ci którzy przebywają obecnie na Wyspach, w Niemczech czy innych krajach Europy, muszą poczuć, że w kraju też mogą się odnaleźć, że nie będą musieli wyjeżdżać za chlebem, a w naszej kochanej Polsce także czeka ich dobra przyszłość.

Jak ocenia Pan poparcie, które czytelnicy i internauci przekazują Panu w ramach naszego plebiscytu?
Myślę, że wynika ono z tego, że mam duży kontakt z młodzieżą. Widzą mnie na ulicach, salach sportowych czy orlikach. Cieszy mnie to tym bardziej, że młodzi ludzie coraz chętniej angażują się w życie publiczne, a przez to rośnie ich wpływ na nie. Poza tym staram się spędzać aktywnie wolny czas, blisko ludzi. Teraz na jesieni szykuje się sporo biegów. Ta integracja, przy okazji promowania zdrowego stylu życia, jest dla mnie bardzo ważna. A waszą inicjatywę, tak jak i sam tytuł bardzo cenię. Jestem przekonany, że to elektroniczne głosowanie przełoży się za chwilę na chętniejszy udział w prawdziwych wyborach.