Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy urzędu w Miastku zjednoczeni. Utworzyli związek zawodowy. Pierwszy w historii

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Tego w Miastku jeszcze nie było. Po raz pierwszy w demokratycznej historii Urzędu Miejskiego w Miastku powstał związek zawodowy urzędników. Jak mówi jego przewodnicząca, chcą powalczyć nie tylko o wysokość wynagrodzeń.

To, że w ostatnich latach w Urzędzie Miejskim w Miastku nie działo się dobrze, jest wiedzą powszechną. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę rezygnację z pracy wieloletnich i doświadczonych pracowników. W ciągu dwóch lat odeszło sześć osób. Ci, którzy osiągnęli już wiek emerytalny, także zamierzają odejść.

Nikt z odchodzących wcześniej i później – nieoficjalnie - nie krył, że w miasteckim urzędzie zarobki nie są zadowalające, biorąc pod uwagę nie tylko obciążenie pracą, ale też odpowiedzialność. Dlatego też do życia został powołany związek zawodowy – Organizacja Zakładowa NSZZ Solidarność w Urzędzie Miejskim w Miastku. Jego przewodniczącą została Anna Maszka-Kozłowska.

- Chcemy przede wszystkim zadbać o nas samych, pracowników. Zależy nam, żeby mieć wpływ na to, co dzieje się w urzędzie w związku ze zmianami organizacyjnymi i wysokościami zarobków. Nie ukrywajmy, że dysproporcje w płacach sięgają kilku tysięcy złotych. Osoba zatrudniona na stanowisku inspektora ma pensję zasadniczą od 3600 do 4000 zł, a kierownictwo, jak zastępca burmistrza, skarbnik, sekretarz i niektórzy naczelnicy, jeszcze za poprzedniej burmistrz (Danuty Karaśkiewicz – przyp. red.) dostało podwyżki w wysokości nawet 2 000 zł. My wówczas otrzymaliśmy po 150 zł. Dysproporcje są ogromne – zaznacza przewodnicząca Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność w Urzędzie Miejskim w Miastku Anna Maszka-Kozłowska i dodaje, że związek zawodowy nie powstał przeciwko komuś, a jedynie po to, żeby zadbać o pracowników. - To nie są zaniedbania z roku czy dwóch lat. Podwyżek nie było latami. Nasze wynagrodzenia, przy takim obciążeniu praca i odpowiedzialnością, są śmiesznie niskie – zaznacza Anna Maszka-Kozłowska.

Do związku zawodowego pracowników urzędu w Miastku zapisało się już 18 osób. To stan na koniec 2022 r. Obecnie działacze Solidarności starają się uzyskać ustawowe informacje od pracodawcy, takie jak wskazanie pomieszczenia dla organizacji oraz ile osób zatrudnionych na kierowniczych stanowiskach ma uprawnienia do zawierania umów o pracę.

ZOBACZ TAKŻE:
Podwyżki dla nauczycieli i wcześniejsze emerytury? Związkowcy są rozczarowani po spotkaniu z kierownictwem MEiN

- Jako związki, powinniśmy być informowani o wielu rzeczach związanych z zakładem pracy i równie wiele rzeczy czy zmian musi posiadać naszą opinię. Nie chcemy wchodzić w spór czy konflikt. Nie występujemy przeciwko burmistrzowi. Chcemy zadbać o nasze miejsce pracy i nas samych – jeszcze raz podkreśla przewodnicząca Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność w Urzędzie Miejskim w Miastku.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki