- Zarząd zapewnił nas, że wszystkie te osoby zostaną powiadomione o tym, kiedy mają zgłosić się do punktów konsultacyjnych na rozmowę z doradcą zawodowym - mówi Jan Gumiński, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej w Stoczni Gdynia.
Pomoc w poszukiwaniu nowej pracy lub w przekwalifikowaniu będzie świadczyć stoczniowcom firma WorkService. Punk konsultacyjny tej firmy został już otwarty na ulicy polskiej w Gdyni. Każdy, kto chce otrzymać pomoc, musi najpierw podpisać umowę o uczestnictwie w programie dobrowolnych odejść. Dodatkowo każdy zwolniony stoczniowiec od momentu odejścia z pracy do chwili znalezienia nowego zatrudnienia będzie też otrzymywał pomoc finansową w kwocie pensji naliczanej jak podczas urlopu wypoczynkowego. Okres ten nie może być jednak dłuższy niż 6 miesięcy.
Zwolnienia to konsekwencja rozpoczęcia programu dobrowolnych odejść przed sprzedażą stoczniowego majątku. W kolejnych miesiącach ograniczanie zatrudnienia będzie związane z przebiegiem procesu produkcyjnego. Chęć dobrowolnego odejścia zgłosiło ponad 95 proc. załogi. Dlaczego stoczniowcom tak się spieszy do dobrowolnego odejścia z pracy?
Ponieważ część z nich może dostać maksymalne odprawy i jednocześnie zachować pracę. Porozumienie pomiędzy związkami a resortem skarbu przewiduje, że każdy zatrudniony, w zależności od stażu, otrzyma od 20 do 60 tys. zł odszkodowania. Jeżeli chęć odejścia pracownik zgłosił w ciągu miesiąca od wejścia w życie ustawy, dostanie 100 proc. przysługującej kwoty.
Majątek stoczni musi zostać sprzedany do końca maja tego roku. Jeśli nie znajdą się nabywcy, stocznia może zostać postawiona w stan upadłości i majątek przejdzie w ręce syndyka. Resort skarbu zapewnia, że ma już kilkunastu większych i mniejszych inwestorów zainteresowanych kupnem zakładu. Trochę mniej optymistycznie na całą sprawę patrzą związkowcy.
- To jest śpiewka, którą słyszymy już od dawna - mówi Gumiński. - Byli już inwestorzy z Japonii, a nawet Arabii Saudyjskiej. Jednak nic z tego nie okazało się prawdą. Na końcu pewnie okaże się, że nie ma chętnych i cały majątek sprzeda syndyk masy upadłości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?