- Od kilku lat tworzy on poza granicami swojego kraju, ponieważ jest też bardzo ostrym, kategorycznym krytykiem polityki Władimira Putina - mówi kurator wystawy Małgorzata Paszylke-Glaza. - Jest nie tylko artystą, ale również wyśmienitym pisarzem i historykiem sztuki, stąd być może wyrasta to coś, co nazywamy erudycyjnością jego obrazów, które są bardzo mocno osadzone w wielkiej tradycji malarstwa. Jego mistrzami bez wątpienia są tacy artyści, jak Pieter Bruegel, Leonardo da Vinci, Andrea Mantegna , ale również Goya.
Maxim Kantor mówi o sobie, że jest artystą renesansowym, ale też mówi, że chciałby być rosyjskim Goyą.
- To piękne, dramatyczne, bardzo ekspresyjne, ale również świetne warsztatowo malarstwo. Chociaż nie tylko malarstwo - dodaje pani kurator. - Przedstawiane u nas dzieła to przecież także rysunki, grafiki i rzeźby.
Maxim Kantor urodził się w Moskwie 22 grudnia 1957 roku. W wieku 20 lat założył podziemną grupę o nazwie Czerwony Dom, która organizowała jednodniowe przedstawienia.
Od 1987 roku mieszka i tworzy za granicą . Jego prace zobaczymy w wielu muzeach na świecie, instytucjach, ale też kościołach.
Na wernisażu Maxim Kantor powiedział: - To sprawa niezwykłej wagi dla mnie, że mogę mieć swoją wystawę tutaj w Gdańsku. To miasto stało się symbolem i dzięki „Solidarności” drogowskazem dla nas wszystkich. Ta wystawa została zorganizowana dzięki staraniu moich przyjaciół. I te starania pokazują, że istnieje coś silniejszego niż obecny chaos i zagrożenie. Cóż innego można bowiem im przeciwstawić, jak nie rodzinę, ludzi zgromadzonych wokół, miłość, przyjaźń. To właśnie chcę wyrazić swoją sztuką.
A w interesującym katalogu, który towarzyszy wystawie, artysta wyznaje: „Faszyzm i imperializm nie zostały unicestwione, po prostu o nich zapomniano, ale dzisiaj przypomniały o sobie pełnym głosem. Oznacza, to, że znowu potrzebna jest sztuka sprzeciwu. Potrzebna jest sztuka, która potrafi walczyć o człowieka, o rodzinę - przeciwko imperium. Warto wybrać się do Pałacu Opatów, aby zobaczyć tę piękną, wzruszającą i jedyną w swoim rodzaju opowieść o relacjach w rodzinie i wręcz dramatycznym zderzeniu bliskich więzi rodzinnych z systemem.
Obrazy są piękne, zmuszają do myślenia, poruszają, oglądamy je z zachwytem, czasem uśmiechniemy się, np. do „Smoka kurdupla”. Na finisaż wystawy, 10 grudnia, planowany jest spektakl lalkowy „Robin Hood” . Sztukę tę Kantor napisze specjalnie z tej okazji. Lalki zaprojektował i wykona artysta. Tytułowy bohater to alter ego Maxima Kantora.
Muzeum Narodowe, Pałac Opatów, ul. Cystersów 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?