Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poźniak chce trafić do Lechii

Paweł Stankiewicz
Kamil Poźniak z GKS Bełchatów bardzo chce grać w zespole Lechii Gdańsk. Dlatego, pomimo ustalenia wszystkich warunków, odmówił podpisania kontraktu z Jagiellonią Białystok. Temu piłkarzowi kończy się kontrakt w czerwcu tego roku. Do Bełchatowa ma powędrować za to Paweł Buzała, który już podpisał umowę z GKS. Ta zacznie obowiązywać od 1 lipca 2011 roku. Oba kluby muszą się porozumieć, aby do transferu doszło już teraz.

- GKS nie wystąpił do nas z żadną ofertą wykupienia Buzały - twardo przekonuje Błażej Słowikowski, rzecznik prasowy Lechii.

- Rozmowy trwają od kilku dni i to nie jest żadna tajemnica - zapewnia Michał Antczak, rzecznik prasowy klubu z Bełchatowa. - Na razie nie ma porozumienia. Na pewno nie zapłacimy za Buzałę miliona złotych, ale też nie oczekujemy za Poźniaka kwoty 1,2 mln zł, którą ma zapisaną w kontrakcie. Wierzę w pozytywne załatwienie tej sprawy, bowiem nam zależy, aby Buzała poleciał z drużyną na Cypr, a Lechia z pewnością chciałby mieć Poźniaka już w Turcji. W grę wchodzą jednak różne możliwości. Gdański klub może nie zaakceptować naszych oczekiwań odnośnie transferu Poźniaka, a wówczas będziemy rozmawiać jedynie o wykupieniu Buzały z Gdańska.

Któryś z rzeczników prasowych nie mówi zatem prawdy. Faktem jest, że Poźniak udał się w poniedziałek do kliniki Rehasport w Poznaniu, aby przejść badania lekarskie. To świadczy tylko o tym, że sam zawodnik jak najszybciej chciałby znaleźć się w Gdańsku. Lechia wprawdzie zaprzecza, że piłkarz pojechał na badania na zlecenie klubu z Gdańska, ale na pewno nie uczynił tego za zgodą swojego obecnego klubu.

- Kamil brzydko się zachował jadąc do Poznania bez naszej wiedzy. Został ukarany przesunięciem do zespołu rezerw. A to oznacza, że nie będzie mógł grać w żadnych meczach sparingowych - zdradził Antczak.

Buzała z kolei jak najszybciej chciałby zostać zawodnikiem zespołu z Bełchatowa. Pojawiła się też informacja, że we wtorek wziął udział w pierwszym treningu z drużyną GKS.

- To nie jest prawda. Wciąż jestem w Gdańsku i czekam na rozwój wydarzeń. Liczę na to, że tym tygodniu sytuacja się wyjaśni - przyznał Paweł.

- Wszystko w rękach GKS. A Poźniaka możemy wziąć 1 lipca, po kontrakcie - powiedział Tomasz Kafarski, trener Lechii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki