W Chałupach pożar wybuchł w porze obiadowej - ok. godz. 14.30. Ogień szybko zajął drewnianą konstrukcję dachu oraz poddasza. Buchające na kilkanaście metrów w górę płomienie były doskonale widoczne m.in. z puckiego mola. Pięć wozów strażackich i kilkudziesięciu strażaków walczyło z żywiołem przez trzy godziny.
- Przypuszczamy, że ten pożar to skutek nieszczelnego przewodu kominowego - wyjaśnia ogniomistrz Krzysztof Minga z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku. - Obsługa rozpaliła kominek, a wkrótce potem budynek zajął się ogniem.
Na tej podstawie strażacy z Pucka wykluczyli działalność osób trzecich - czyli krótko mówiąc: umyślne podpalenie.
Jednak informacja o pożarze w kolejnym punkcie, związanym z turystyczną działalnością, natychmiast rozeszła się po powiecie. I od razu podsyciła strach. Bo to, przypomnijmy, w krótkim czasie już czwarty pożar nad morzem i zatoką.
Pierwsza była Jastrzębia Góra, gdzie w połowie kwietnia spłonęły dwie budki handlowe. I tu rzeczywiście nie było przypadku, bo płonące stragany podpalił mężczyzna, który próbował ogniem zacierać za sobą ślady włamania.
Pod koniec kwietnia - w dniu inauguracji sezonu żeglarskiego - pożar objął kontener w Harcerskim Ośrodku Morskim w Pucku. Tu znajdował się m.in. sprzęt do pływania. Strażacy nie wykluczyli podpalenia, a policjanci sprawę przekazali biegłemu, który wstępnie wskazał na zwarcie instalacji elektrycznej. Wynik jego badań ma być znany najszybciej w lipcu.
W przypadku Chałup wątpliwości nie ma - ale strach pozostał.
- Te wszystkie zdarzenia dzieli minimum kilkadziesiąt kilometrów - zwraca uwagę asp. sztab. Łukasz Dettlaff, rzecznik prasowy policji w Pucku. - Podpalacz zwykle grasuje na znacznie mniejszym obszarze, a w każdym przypadku były różne przyczyny zdarzeń, więc naprawdę nie ma co siać niepotrzebnej paniki.
Więcej o pożarach przeczytasz kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?