We wtorek przed południem strażacy dostali informację o wybuchu ognia w budynku jednorodzinnym we wsi Dębina w gm. Ustka. Wysłano tam osiem zastępów straży. Na szczecie do przyjazdu ratowników kobieta i mężczyzna, którzy mieszkali w domu, sami stamtąd uciekli.
- Ogień zajął dach i wyposażenie budynku - mówi Grzegorz Falkowski, rzecznik słupskiej straży pożarnej. - w czasie akcji gaśniczej dach trawiony płomieniami zapadł się wpadł do wnętrza domu, zerwał się też strop między parterem, a piętrem. Straty na pewno są duże, choć jeszcze nie zostały dokładnie oszacowane.
Na miejsce wezwano także policję i pogotowie energetyczne, które odcięło prąd. Byli też przedstawiciele gminy Ustka.
- Na mówienie o przyczynach pożaru jest jeszcze za wcześnie. Będziemy to ustalać - mówi rzecznik straży. - Jednak dom jest w takim stanie, że prawdopodobnie nie będzie nadawał się do zamieszkania.
Oglądaj także: Pożar w Ustce - archiwum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?