To inicjatywa radnych, która pojawiła się w maju tego roku. Po sporach z władzami gminy Ustka sprawa ucichła. Teraz powrócić ma w formie uchwały intencyjnej - zobowiązującej burmistrza do głębszego rozpoznania tematu.
- W tej chwili wszystko pozostaje w rękach burmistrza - mówi Adam Brzóska, przewodniczący Rady Miasta w Ustce. - Chcielibyśmy, by burmistrz po zbadaniu sprawy przedstawił nam sprawozdanie, czy poszerzanie granic ma sens, czy też mija się z celem. Może się np. okazać, że będzie niepotrzebnym wydatkiem, a kurort weźmie na siebie zbyt duże obciążenia finansowe w związku z włączenie Przewłoki i Wodnicy w granice administracyjne miasta.
Burmistrz Ustki Jan Olech przyznaje, że jest to wniosek komisji, jednak nie jest jeszcze w stanie określić, jakie kroki podejmie w tej sprawie. - Nie ja byłem inicjatorem tego tematu - zaznacza burmistrz. - Obecnie jest wiele ważnych, a może nawet ważniejszych inicjatyw do przeprowadzenia w mieście.
Wodnica i Przewłoka to miejscowości bezpośrednio sąsiadujące z kurortem. Gdyby podjęta została decyzja o ich włączeniu do miasta, samorządy byłyby zobligowane do przeprowadzenia konsultacji społecznych. Wśród mieszkańców pomysł ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. "Za" są głównie osoby prowadzące działaność turystyczną. Według nich, miejska infrastruktura wyszłaby na korzyść ich interesom. Zdecydowanie przeciwna inicjatywie jest wójt gminy Ustka Anna Sobczuk-Jodłowska.
- Podtrzymuję swoje zdanie, jeśli chodzi o poszerzanie granic i nadal twierdzę, że jest to zamach na naszą suwerenność - mówi wójt. - Nie tylko jako samorządowiec, ale i jako lokalna patriotka będę bronić granic gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?