Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat nowodworski: Nie ma leku na rosnące bezrobocie

Tomasz Chudzyński
Szeregi bezrobotnych mieszkańców powiatu nowodworskiego od początku grudnia 2010 roku zasiliło kolejnych 500 osób. Stopa bezrobocia na Żuławach i Mierzei Wiślanej jest nadal najwyższa na Pomorzu i wynosi 27,8 proc. Bez pracy jest już 3,5 tys. osób.

- Wiemy, że większość osób, które ostatnio się zarejestrowały jako bezrobotne, straciły pracę w dużych firmach - stwierdza Wioletta Lewandowska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nowym Dworze Gd. - Często byli to wieloletni pracownicy. Widać więc, że rynek pracy cierpi wraz z przedsiębiorcami. Ich kondycja nie jest najlepsza.

Pracowników zwalniają miejscowe firmy ale również i przedsiębiorstwa z Trójmiasta, w których zatrudniana jest spora liczba mieszkańców powiatu nowodworskiego. Dla lokalnego rynku pracy cały rok 2010 był bardzo ciężki.

- Niestety, tendencję wzrostową stopy bezrobocia notujemy już od końcówki roku 2009 - dodaje Lewandowska. - Obecna stopa dorównuje stanowi z roku 2007, kiedy notowaliśmy ja na poziomie 28 proc. Później było trochę lepiej, a w większą część roku 2009 była wręcz znakomita. Notowaliśmy wtedy bezrobocie na poziomie 19 proc. i czuć było, że miejscowy rynek kwitnie. Nasze prognozy mówią, że impas na rynku pracy będzie trwał jeszcze co najmniej rok.

Generalnie bezrobocie rośnie na terenie wszystkich pomorskich powiatów. W czołówce, za Żuławami, plasują się powiaty człuchowski (23,8 proc. - 5132 bezrobotnych) i bytowski (22,7 proc. 6715 bezrobotnych).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki