Nie miał szansy 26-letni kierowca peugeota, który wczoraj przed południem w Gnojewie (gm. Miłoradz) zderzył się z tirem. Zginął na miejscu. W wypadku, do którego doszło na odcinku drogi krajowej nr 22 z Malborka do Tczewa, uczestniczyły aż cztery samochody.
Pogotowie, policja, straż pożarna szybko zjawiły się na miejscu tragedii. Strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP dotarli prosto z ćwiczeń sprawnościowych, w których uczestniczyli w Malborku.
- Tir uderzył w peugeota 306 od strony kierowcy. Wiadomo, że samochód osobowy w takiej sytuacji nie ma szans. Pojazd ciężarowy uderzył też w renaulta scenic (jechał za peugeotem - dop. red.) i tego wyrzuciło z drogi w pole. Następnie tir skręcił ze swojego na lewy pas jezdni i, "ślizgając się" po niej, zahaczył jeszcze o forda focusa MAX - opowiada Janusz Leszczewski, rzecznik PSP w Malborku.
Peugeotem jechali dwaj bracia z Dębna (woj. zachodniopomorskie). Młodszy, 22-letni, trafił do malborskiego szpitala z urazami żeber. Nikt więcej nie ucierpiał.
Przyczyną wypadku mogło być niezachowanie ostrożności.
- Ślady wskazują na to, że samochód osobowy wyprzedzał jednego tira i doszło do zderzenia z drugim tirem nadjeżdżającym z naprzeciwka - mówi Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku. - To jest najbardziej prawdopodobna wersja, aczkolwiek nadal będziemy badali przyczyny tego wypadku.
Przez kilka godzin trwały utrudnienia w ruchu. Były niewielkie, bo kierowcy omijali miejsce tragedii, jadąc przez wieś Gnojewo.
26-latek z Dębna jest ósmą śmiertelną ofiarą wypadków drogowych w powiecie malborskim w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?