Drzewa znajdują się na ścieżce podchodzenia samolotów do lądowania.
- Wszystkie badania wskazują, że one zakłócają pracę systemów nawigacyjnych na lotnisku, w tym jednego z podstawowych urządzeń do naprowadzania samolotów - systemu ILS. Wszystkie urządzenia muszą być sprawne ze względu na bezpieczeństwo pilotów lądujących u nas - mówi mjr Dariusz Mazurkiewicz, rzecznik prasowy 22 BLT.
Kilka miesięcy temu wycinka została wstrzymana po tym, jak mieszkańcy Klecia domagali się, by sprawdzić, czy na drzewach wytypowanych do wycinki nie bytują chronione gatunki, np. pachnica dębowa. Na zlecenie gminy sprawdza to obecnie firma z branży ochrony środowiska.
- Ekspertyzę mamy otrzymać do 18 sierpnia. Jednocześnie wystąpiliśmy też do konserwatora zabytków, żeby ustalić, czy drzewa planowane do wycinki znajdują się w strefie chronionego zabytku [bo są takie opinie - dop. red.], i czekamy na odpowiedź - mówi Zdzisław Mikulak, wicewójt Starego Pola.
Czeka też wojsko i pyta, kto weźmie na siebie odpowiedzialność, gdyby doszło do wypadku lotniczego.
- My nie domagamy się wycięcia całej alei, tylko 12 drzew, które zakłócają pracę ILS - mówi major Mazurkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?