Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat malborski: Niepełnosprawni nie maja jak dojechać do placówki w Miłoradzu

Jacek Skrobisz
Z początkiem przyszłego tygodnia osoby niepełnosprawne umysłowo z powiatu malborskiego mogą mieć kłopot z dojazdem na terapię do Środowiskowego Domu Samopomocy w Kończewicach (gm. Miłoradz).

Powodem jest brak pieniędzy na opłatę kursów busa, który codziennie dowozi do placówki i odwozi do domów uczestników zajęć w ŚDS. Z powodu opieszałości samorządów może ucierpieć czterech mieszkańców Malborka, trzech mieszkańców gminy Lichnowy i jedna osoba z gminy wiejskiej Malbork.

- Pół roku temu wystosowałem pismo, w którym prosiłem o współfinansowanie kosztów transportu uczestników zajęć w Środowiskowym Domu Samopomocy - mówi Tadeusz Biliński, wójt Miłoradza. - Wszystkim osobom gwarantujemy pobyt w placówce, opiekę i terapię, ale nie jesteśmy już w stanie dłużej ponosić kosztów dojazdów osób z innych miejscowości. Mamy trudną sytuację budżetową i musimy też ciąć koszty. Dlaczego miasto Malbork, którego sytuacja finansowa jest o wiele lepsza niż naszej gminy, nie może partycypować w kosztach paliwa?

Gmina Miłoradz oczekuje obecnie 500 zł miesięcznie od miasta Malbork, 300 zł od gminy Lichnowy i 200 zł od gm. wiejskiej Malbork. Wydatek wydaje się być błahy, ale jest bezcenny, jeśli spojrzy się na sprawę od strony niepełnosprawnych. Pobyt w ŚDS jest dla nich bardzo potrzebny. Trafiają tam osoby pełnoletnie z upośledzeniem lekkim, umiarkowanym i znacznym, dla których jest to nierzadko jedyna okazja, by opuścić swoje miejsce zamieszkania i pobyć z innymi ludźmi. Placówka ma za zadanie nauczyć w jak największym stopniu samodzielności. Osoby te same sprzątają po sobie, razem gotują ciepły posiłek, który następnie wspólnie spożywają. Odbywają tam terapię grupową i indywidualną. Przyjeżdżają do nich psychoterapeuci i psychologowie.

Niepełnosprawni spoza gminy Miłoradz są codziennie zabierani samochodem ze swojej miejscowości i dowożeni do placówki. Ale w poniedziałek nikt może po nich nie przyjechać

- Nie dotarło do nas pismo w tej sprawie. Jest bardzo ważna, ale jej nie znamy. Będziemy to wyjaśniać - usłyszeliśmy w Urzędzie Miasta Malborka.

Dowiedzieliśmy się, że wczoraj wiceburmistrz Malborka rozmawiał telefonicznie z wójtem Bilińskim o problemie. - Odbyła się taka rozmowa. Zresztą, informowałem o tym wcześniej obu burmistrzów, ale nie usłyszałem jak na razie żadnej deklaracji o partycypacji w kosztach transportu - mówi wójt Miłoradza. - Nasza decyzja jest jednak nieodwołalna. Nie możemy czekać na odpowiedź w nieskończoność. Jeśli pieniędzy nie dostaniemy, to nie będziemy już wozić uczestników we własnym zakresie.

Działalność ŚDS, pobyt niepełnosprawnych w placówce jest finansowany z budżetu państwa za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki