Powiat człuchowski: Testują pierwszą latarnię uliczną na słońce i wiatr

Nietypowe rozwiązanie będzie testowane przez kilka najbliższych miesięcy. Jeśli się sprawdzi - podobne lampy sukcesywnie stawiane będą wszędzie tam, gdzie nieopłacalne jest doprowadzenie energii elektrycznej, a potrzebne jest oświetlenie.

- Szacujemy, że w naszej gminie jest co najmniej kilkadziesiąt takich miejsc - mówi Andrzej Żmuda-Trzebiatowski, wójt gminy Przechlewo. - Najpierw jednak musimy sprawdzić, czy nowe oświetlenie spełni nasze oczekiwania - jak będzie pracował akumulator, na ile lampa jest odporna na wandali. Będziemy testowali ją przez okres zimowy, a wiosną przyszłego roku podejmiemy decyzję, czy instalować kolejne.

Lampy hybrydowe mają sporo zalet - mogą być usytuowane w dowolnym miejscu. Są znakomitym rozwiązaniem na obniżenie kosztów związanych ze zużyciem energii. Ich instalacja jest szybka i łatwa, nie wymaga konsultacji z lokalnym zakładem energetycznym. Każda z lamp jest autonomiczna, gotowa do działania natychmiast po zainstalowaniu. Źródłem energii jest panel słoneczny i turbina wiatrowa. Autonomia lampy wynosi nawet 3 dni, może pracować do 14-15 godzin na dobę. Mniej zachęcająca jest cena - koszt jednej lampy to 13,7 tys. złotych.

Gmina Przechlewo znana jest z nowatorskich rozwiązań proekologicznych. To tu działają dwie pierwsze w Polsce biogazownie rolnicze, należące do firmy Poldanor SA, które produkują energię elektryczną z odchodów zwierzęcych oraz z kiszonki z kukurydzy. Jako pierwsza na Pomorzu gmina zaczęła też budować przydomowe oczyszczalnie ścieków. W latach 2007-2008 powstało ich tu w sumie 39. W ubiegłym roku gmina Przechlewo została laureatem konkursu ministra środowiska "Lider polskiej ekologii", a w roku bieżącym narodowego konkursu ekologicznego "Przyjaźni środowisku" za innowacyjne projekty rozwiązań technicznych i inwestycji w dziedzinie ochrony środowiska.