Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat chojnicki: Festiwal folkloru odejdzie do lamusa?

Maria Sowisło
Stowarzyszenie Zespołu Folklorystycznego Krebane w Brusach nie chce już organizować Międzynarodowego Festiwalu Folkloru, który się w tym roku odbył po raz piętnasty.

Powodów jest wiele, ale najważniejszy to rezygnacja Marka Czarnowskiego z funkcji prezesa.
- Zespół cierpi na braki finansowe i od dawna pojawiają się wśród członków stowarzyszenia głosy, że festiwal trwa przez tydzień, a rok ma 365 dni. Praca nad organizacją festiwalu jest ogromna, więc
później często brakowało nam sił i przede wszystkim pieniędzy na zajęcia z grupami tanecznymi i kapelami w ciągu roku - mówi Marek Czarnowski.

- Co mamy zaoferować dzieciom i młodzieży w nagrodę za systematyczne przychodzenie na próby? - pyta Władysław Czarnowski, wiceprezes stowarzyszenia Krebane i jednocześnie założyciel zespołu, który w przyszłym roku obchodził będzie 30 urodziny.

- Nie mamy pieniędzy nawet na naprawę instrumentów czy strojów. Jak tak dalej pójdzie, to
zaniżymy poziom całego zespołu i będziemy musieli się pogodzić z bylejakością prezentowaną na koncertach.

Festiwalu w przyszłym roku może zatem nie być. Kilka lat temu z organizacji koncertów wycofało się miasto Sierakowice, a w tym roku Kościerzyna. Pozostały: Brusy, gmina i miasto Chojnice, gmina Karsin i miasto Bytów. Podczas rozmów z samorządowcami przewija się stwierdzenie, że lekarstwem dla zespołu Krebane jest udział w konkursach grantowych.

- Proszę mi pokazać takie stowarzyszenie jak my, które każdego roku pozyskuje nawet 200 tysięcy złotych w konkursach - kwituje ten pomysł Władysław Czarnowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki