O wydarzeniu poinformowali nas mieszkańcy Dębek. Żywa jest jeszcze w tej wiosce legenda rybacka o pełnym skarbów żaglowcu, który miał tu zatonąć. Skarby okazały się raczej bajką, ale istotnie, na wysokości ujścia rzeki Piaśnicy podczas silnego sztormu w 1785 roku zatonął brytyjski statek towarowy-węglowiec General Carleton, pociągając ze sobą na dno załogę.
- Kaszubscy rybacy często rwali sobie sieci w tym miejscu o wystające z dna fragmenty statku - mówi Krzysztof Borysiak, pracownik Urzędu Morskiego w Gdyni.
Borysiak, który w Inspektoracie Ochrony Wybrzeża zajmuje się pasem obejmującym m.in. Dębki, był na plaży, gdy morze odsłoniło fragment wraku, i udało mu się zrobić zdjęcie, które nadesłał do naszej redakcji.
- To z pewnością część brytyjskiego żaglowca - potwierdza w rozmowie z nami. - Sama jednostka zatopiona jest niedaleko od brzegu, pewnie fale oderwały jej fragment.
Czytaj również: Wrak z plaży w Łebie to XIX-wieczny kuter rybacki? [ZDJĘCIA]
Wyrzucona na brzeg część kadłuba węglowca miała rozmiary około 2 na 3 metry. Tak samo szybko zniknęła, jak się pojawiła na plaży. Czy padła łupem zbieraczy opału lub kolekcjonerów?
Raczej nie. Choć nie ma obecnie sztormu, od kilku dni morze jest wzburzone.
- Stan Bałtyku podniósł się w ostatnich dniach, fale zalały większość plaży i prawdopodobnie przykryły fragment żaglowca - tłumaczy pracownik Urzędu Morskiego. - Kiedy woda opadnie, powinniśmy go znowu zobaczyć. Chyba że na skutek silnych prądów zostanie on zakopany pod dnem.
Osoby, które chciałyby wypatrywać, czy znowu się pokaże część statku, muszą po przyjeździe do Dębek udać się na plażę wejściem numer 21 i stamtąd w kierunku wschodnim do przystani rybackiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
