Pow. kartuski: Śmiertelne potrącenie na drodze nr 20. Zginął młody mężczyzna

W sobotni poranek, 24 września, ok. godz. 5 jadący volkswagenem 43-letni mieszkaniec Gdańska potrącił na drodze krajowej nr 20 Gdynia - Kościerzyna, na odcinku między Hopowem a Egiertowem, przechodzącego w niewyznaczonym miejscu mężczyznę. 22-latek z powiatu bytowskiego zginął na miejscu.


- Trudno w tym momencie wyrokować, kto zawinił w tym przypadku - mówi Dawid Knop, naczelnik wydziału drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach. - O tej porze dnia jest ciemno, być może kierowca nie miał szans zobaczyć mężczyzny przechodzącego przez jednię.


Policja oraz Prokuratura Rejonowa w Kartuzach poszukują świadków zdarzenia. Proszą o kontakt wszystkie osoby, które mogą mieć informacje w tej sprawie.


Do tragicznego wypadku doszło również tydzień wcześniej. Na skutek potrącenia przez samochód, na drodze krajowej nr 20 zginął 20-latek z powiatu iławskiego. Była godz. 2 w nocy. Szedł w Miszewie z kolegą. Mężczyźni poruszali się prawą stroną jezdni. Kierujący jeepem mieszkaniec powiatu kartuskiego, jadąc w kierunku Chwaszczyna, potrącił jednego z nich. 20-latek zmarł na miejscu.


Miszewo: Śmiertelne potrącenie pieszego

- Pieszy idący poboczem, prawidłową stroną, widząc nadjeżdżający pojazd jest zobowiązany ustąpić mu pierwszeństwa - wyjaśnia Dawid Knop. - W Miszewie mężczyźni szli prawą stroną jezdni, nie mieli żadnych elementów odblaskowych.


Zgodnie z prawem, tylko dzieci do lat 15 poruszające się poza obszarem zabudowanym mają obowiązek noszenia odblasków od zmierzchu do świtu. Obowiązek ten nie dotyczy dorosłych.


- Warto jednak mieć kamizelkę, odblask, bo to pozwala kierowcy na dostrzeżenie pieszego na drodze pięć razy szybciej - tłumaczy policjant. - Zyskuje 5 razy więcej czasu na reakcję.


Z kolei w miniony czwartek rano na drodze gminnej w Łapalicach pod koła samochodu dostała się 7-letnia dziewczynka. Wyrwała się mamie. Dziewczynka z urazem głowy i stawu kolanowego została przewieziona do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku.