Potyczki samorządowe w Chojnicach. Emocji nie brakowało. Były nawet protesty! | ZDJĘCIA, WIDEO

Trzeba przyznać, że urzędnikom i samorządowcom zacięcia nie brakowało. Były emocje, doping, dobra zabawa i wielkie poświęcenie.

- Jestem wyczerpany do cna, dwa zdarte palce, ale zabawa jest przednia. Fajnie, że kibice nam dopingują. Dzięki temu wygraliśmy jedną konkurencję, ale jak będzie ostatecznie, to nie ma większego znaczenia. Ważne, że się dobrze bawimy – komentował nam na bieżąco zastępca burmistrza Brus Krzysztof Gierszewski.

Drużyny miały do wykonania pięć zadań. Pierwsze z nich to slalom z gazetą, drugie – kręcenie hula-hopem, kolejne – podnoszenie 17,5-kilogramowego ciężarka, bieg z cukierkami i przeciąganie liny. Ta ostatnia konkurencja była powtarzana na dogrywkę ze względu na równorzędne miejsca drużyn.

I to ta rywalizacja wywołała chyba największe emocje w drużynie powiatu chojnickiego. Każdy samorząd mógł wystawić do rozgrywek czteroosobową ekipę. Część postawiła na bardziej męską załogę, a część na zachowanie parytetów. I z tym związany był protest kapitana drużyny powiatu chojnickiego Mariusza Palucha, wicestarosty chojnickiego. Z sędziami próbował wynegocjować zmianę składu drużyny tylko do przeciągania liny.
Protest nie został uwzględniony.

- Potyczki samorządowe to fajny pomysł, ale zdecydowanie lepiej byłoby trochę poćwiczyć. Zanim wyjdzie się zza biurka. Następnym razem trzeba trochę potrenować, przygotować się i wtedy tutaj podejść – stwierdził Krzysztof Gierszewski.

W potyczkach samorządowych pierwsze miejsce wywalczyła drużyna z powiatu chojnickiego. Na drugim miejscu uplasowała się ekipa z Urzędu Miejskiego w Chojnicach, a na trzecim z Urzędu Gminy najmniejszego samorządu – Konarzyn. Czwarte, piąte i szóste miejsce przypadło, odpowiednio, drużynom z:

• Brus,
• Czerska,
• gminy Chojnice.

ZOBACZ TAKŻE:
Koncert Kamila Bednarka w Chojnicach. Była fantastyczna atmosfera | ZDJĘCIA, WIDEO