Adam Baranowski w poniedziałek wyszedł z domu i nie wrócił. 77-latka od tego czasu szukała rodzina, znajomi i służby, zaangażowane w akcję. Do działań we wtorek włączył się także policyjny śmigłowiec wielozadaniowy z kamerą termowizyjną na pokładzie.
Jak informowała rodzina, starszy mężczyzna cierpiał na zanik pamięci. Bliscy obawiali się, że mógł się zgubić i nie wiedzieć, jak wrócić do domu.
Niestety jak podaje Radio Gdańsk, mężczyzna został znaleziony martwy w sobotę w lesie na granicy powiatów lęborskiego i wejherowskiego. Ciało zaginionego odkryli spacerowicze. Prokurator wykluczył, że do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?