Poszedł na spacer. W bagnie w środku lasu znalazł... martwą krowę
Redakcja
Przy torach kolejowych niedaleko Dalkowa (gm. Biały Bór) nasz Czytelnik dokonał makabrycznego odkrycia. W bagnie znalazł martwą, gnijącą... krowę.
- Byłem na spacerze w lesie w ubiegłym tygodniu. Przechodząc koło bagna znalazłem w nim martwą krowę. Zwierzę musiało uciec z gospodarstwa. Ma kolczyk na uchu. Być może krowa jest z Brzeźnicy. Trudno powiedzieć, co ją tu przygnało. Może potrącił ją pociąg i dobiegła tylko do tego bagna? Może pogoniły ją psy? - mówi nasz Czytelnik.
W przypadku martwej zwierzyny usunąć musi ją właściciel terenu, na którym zwierzę się znajduje.