Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Asseco Gdynia i wygrana Polpharmy Starogard w Tauron Basket Lidze

Paweł Durkiewicz, Ewa Macholla
Przemysław Świderski
Asseco Gdynia przegrało u siebie z Jeziorem Tarnobrzeg, a Polpharma Starogard Gdański wygrała w Lublinie ze Startem w koszykarskiej Tauron Basket Lidze.

Do Trójmiasta przyjeżdżał w piątek najsłabszy zespół ligi. W dotychczasowych kolejkach Jezioro jako jedyna ekipa w TBL notowało same porażki, tracąc przy tym niemal 102 punkty na mecz! Już pierwsze akcje spotkania w hali Gdynia Arena pokazały, że kibiców czeka 40 minut ofensywnej, radosnej wręcz, koszykówki. Ci, którzy liczyli jednak na mecz do jednego kosza, srodze się zawiedli. Choć goście nie prezentowali zbyt skomplikowanego basketu, po obu stronach parkietu radzili sobie zaskakująco dobrze, a ich szeregach wyróżniali się dwaj Amerykanie o nietypowej posturze - malutki (około 170 cm) rozgrywający Josh Miller oraz przyciągający uwagę wyraźną nadwagę Craig Williams.

O ile popisy tarnobrzeżan w pierwszej połowie wywoływały wśród kibiców tylko lekki niesmak, w trzeciej kwarcie, kiedy Jezioro wyszło na prowadzenie (63:55), zrobiło się już naprawdę nerwowo. Po kilku minutach szybszego tempa Asseco wyrównało stan meczu, po czym... znów oddało pole. Goście w decydujących momentach pokazali wolę walki i to wystarczyło im do odniesienia swojego pierwszego zwycięstwa w rozgrywkach. Nie bez znaczenia była też ich skuteczność w rzutach z dystansu - w piątek trafili aż 15 "trójek".

Asseco Gdynia - Jezioro Tarnobrzeg 81:93 (27:25, 14:14, 16:24, 24:30)

Asseco: Radosavljević 16 (4), Kowalczyk 14 (2), Galdikas 14, Szczotka 13 (1), Walton 11, Żołnierewicz 6, Matczak 5, Parzeński 0, Szymański 0

Jezioro: Williams 27 (5), Miller 23 (4), Johnson 21 (4), Patoka 7 (1), Młynarski 6 (1), Wysocki 5, Kozłow 2

Kibice Polpharmy musieli poczekać do 7 kolejki, aby móc cieszyć się z wygranej zespołu na wyjeździe. Starogardzianie wygrali ze Startem 81:97!

Wreszcie Polacy włączyli się do gry i dzięki temu Polpharma mogła wywieźć z Lublina upragnione dwa punkty. Aż 5 graczy zanotowało podwójne zdobycze punktowe!

Polpharma praktycznie od początku narzuciła swój styl gry i dzięki temu mogła kontrolować przebieg meczu. Na parkiet po tygodniowej absencji wrócił Rodney Blackmon, który do spółki z Jessie Sappem kreował grę gości. Amerykanie też byli skuteczni w ataku. Sapp rozegrał wyjątkowo udane spotkanie - 16 pkt, 9 zbiórek, 8 asyst. Dał o sobie oczywiście znać lider Polpharmy Evan Ravenel, który zdobył 21 pkt i zanotował 6 zbiórek. Na świetnej skuteczności zagrał Bartosz Bochno (75 proc.), który zdobył 18 punktów.

Start Lublin - Polpharma Starogard 81:97 (22:28, 20:29, 24:20, 15:20)

Start: Allen 30 (3), Wojdyła 17 (3), Śmigielski 10, Diduszko Ł. 9 (1), Billing 4, Lewandowski 4, Trojan 3, Czujkowski 2, Wilczek 2, Kowalski 0.

Polpharma: Ravenel 21 (1), Bochno 18 (4), Sapp 16 (2), Blackmon 13, Meier 12 (1), Kukiełka 7 (1), Strzelecki 4, Robak 3 (1), Sęk 3 (1).

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki