Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 7000 miejsc na Pomorzu dla uchodźców z Ukrainy. Na wschodzie Europy trwa wojna

OPRAC.:
Kamil Kusier
Kamil Kusier
Szymon Starnawski /Polska Press
W związku z atakiem Rosji na Ukrainę Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zobligowało wojewodów do zintensyfikowania działań mających na celu przygotowanie miejsc do przyjęcia uchodźców z Ukrainy. Ile miejsc w województwie pomorskim przygotowały poszczególne miasta? Czy Pomorze gotowe jest na niesienie pomocy Ukraińcom, których kraj objęty został wojną?

Jak informuje Joanna Pińska, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego - według Urzędu Wojewódzkiego na Pomorzu przygotowanych jest ponad 7 tysięcy miejsc dla uchodźców z Ukrainy, którzy będą szukali w Polsce schronienia przed trwającą wojną.

Prezydent Aleksandra Dulkiewicz przyznała, że Miasto Gdańsk w odpowiedzi na apel wojewody Dariusza Drelicha przygotowało 646 miejsc w czterech podmiotach, które w ramach potrzeby udostępnione zostaną uchodźcom z Ukrainy. Z miejskich zasobów przygotowane zostało Szkolne Schronisko Młodzieżowej znajdujące się przy ul. Grunwaldzkiej, zaś pozostałe placówki wskazane przez Miasto Gdańsk to prywatne miejsca.

Jak sytuacja z dostępnością miejsc wygląda w Sopocie i w Gdyni?

Sopot w odpowiedzi na pismo wojewody udostępnił 50 miejsca noclegowe, jednak - jak stwierdził prezydent Jacek Karnowski - gdy zajdzie taka potrzeba, liczba miejsc może wzrosnąć.

- Sopot i sopocianie już wielokrotnie pokazali solidarność z potrzebującymi i nie inaczej jest tym razem - dodał prezydent Jacek Karnowski. - Mamy jednak nadzieję, że żadne z tych miejsc nie będzie potrzebne.

Miasto uruchomiło numer telefonu pod którym uchodźcy z Ukrainy będą mogli otrzymać wszelkie informacje na temat dostępnych form pomocy, uzyskania noclegu, posiłków, wsparcia psychologicznego czy finansowego. Numer telefonu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej czynny całą dobę to: 58 551 17 10.

W Gdyni pierwotnie nie planowano udostępnienia miejsc, gdyż jak twierdziła Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy UM w Gdyni - miasto nie dysponuje obiektem, który można wykorzystać na potrzeby zakwaterowania.

W obliczu ataku Rosji na Ukrainę, do którego doszło dzisiaj, tj. 24 lutego 2022 roku - prezydent Wojciech Szczurek zmienił jednak zdanie i podkreślił w mediach społecznościowych, żee Miasto Gdynia gotowe jest na przyjęcie i pomoc uchodźcom.

Jak stwierdził wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski - Gdynia przygotowała 400 miejsc dla uchodźców z Ukrainy.

- Sytuacja jest ciężka, trwa telekonferencja wojewodów z rządem dotycząca różnych aspektów bezpieczeństwa i spraw pomocy w zapewnieniu dachu nad głową oraz pomocy medycznej spodziewanym uchodźcom z Ukrainy - mówił wicewojewoda Aleksander Jankowski w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim". - Dostaliśmy informację zwrotną z większości samorządów. Były problemy, takie jak w Gdyni, wynikające głównie z braku komunikacji, ostatecznie miasto zadeklarowało ponad 400 miejsc. Cały czas otrzymujemy też informacje od organizacji niepowiązanych z samorządami terytorialnymi, fundacji, innych organizacji pozarządowych. Jeżeli liczba uchodźców przerosłaby te zasoby to mamy w województwie instytucje administracji zespolonej, które są przygotowane na ewentualne wsparcie.

Wsparcie dla Ukraińców deklarują również samorządowcy z powiatu bytowskiego.

- Przyjmiemy ich w każdej ilości - mówi wójt Borzytuchomia Witold Cyba. - Jest wojna. Sam próbuję dodzwonić się od rana na Ukrainę. Na razie bezskutecznie. Telefony nie działają.

W całym powiecie bytowskim łącznie przygotowano niemal 3 tysiące miejsc noclegowych, to jednak nie wyczerpuje w całości możliwości, gdyż - jak podkreślają niektórzy samorządowcy - na sytuację na Ukrainie będą reagować na bieżąco, zaś obecnie monitorują sytuację.

- Jeśli będzie sygnał będziemy na bieżąco reagować - mówi wójt Kołczygłów Artur Kalinowski. - Nie można ich samych z tym zostawić. Będziemy się spotykać w gronie samorządowców w powiecie bytowskim i podejmować decyzje. Sami nie zrobimy nic. Skoordynowana pomoc będzie zdecydowanie najlepsza.

Do przyjęcia uchodźców gotowy jest również Malbork, ale ile osób mogłoby tu otrzymać wsparcie? Władze miasta nie podały służbom wojewody dokładnej liczby miejsc.

- Zadeklarowaliśmy, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to z pomocą pieniędzy rządowych możemy przygotować pomieszczenia. Do dyspozycji są miejsca po schronisku młodzieżowym czy hotel należący do Centrum Aktywnego Wypoczynku - wyjaśnia Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Schronisko młodzieżowe jako jednostka miejska zostało zlikwidowane w 2021 roku. Obecnie pokoje wykorzystywane są w sytuacjach kryzysowych. Z kolei we wspomnianym hotelu poza sezonem turystycznym nie ma obłożenia.

Ponad 70 obywateli Ukrainy, jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie mogło znaleźć schronienie i opiekę na terenie powiatu kościerskiego. Starostwo powiatowe wskazało wojewodzie pomorskiemu 2 miejsca do ewentualnego przyjęcia uchodźców.

W przypadku konieczności niesienia pomocy 3 miejsca do ewentualnego przyjęcia uchodźców wskazał również powiat wejherowski, który wstępnie zadeklarował miejsca dla 200 obywateli Ukrainy.

Jak wynika z informacji "Dziennika Bałtyckiego", uchodźcy będą mogli liczyć na 75 miejsc w Muzeum Techniki Wojskowej "GRYF" w Dąbrówce, w Dworze Kaszubskim "Magnat" w Bojanie przygotowano 100 miejsc, zaś w świetlicy wiejskiej w Kisewie 25 osób.

– Od kwietnia 2016 roku powiat wejherowski jest członkiem Konwentu Współpracy Samorządowej Polska – Ukraina - mówi starosta wejherowski Gabriela Lisius. - W związku z kryzysową sytuacją jako członkowie konwentu wystosowaliśmy wspólne stanowisko, w którym zadeklarowaliśmy pełne wsparcie dla jedności i niepodległości Ukrainy oraz gotowość zaangażowania się w pomoc dla narodu ukraińskiego w tym trudnym czasie. W dokumencie skierowanym do naszych partnerów zapewniliśmy także o naszej pełnej solidarności w kwestii zorganizowania pomocy ewentualnym uchodźcom w naszych samorządach, jeżeli taka potrzeba zaistnieje.

Powiat sławieński również zadeklarował swoją pomoc. Krzysztof Frankenstein, burmistrz Sławna mówi, że można skorzystać z infrastruktury miejskiej - hali widowiskowo -sportowej przy SP nr 3, a tam są m.in. pokoje gościnne.

Radosław Głażewski, wójt gm. Darłowo wylicza, że tutejszy samorząd ma mieszkanie na sytuacje kryzysowe w Bukowie Morskim i może je udostępnić dla jednej z rodzin.

- Będziemy pomagać uchodźcom z Ukrainy, jeśli dotrą do Darłowa. W najbliższym czasie uruchomimy w ratuszu punkt informacyjny dla obywateli Ukrainy - zapowiada Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa.

Człuchów również gotowy jest nieść pomoc uchodźcom z Ukrainy. Przygotowanych jest miejsce dla 150 młodych ludzi z Ukrainy, którzy są uczniami człuchowskich szkół. Dwa tygodnie temu wyjechali na ferie i starosta Aleksander Gappa zapewnia, że mogą wrócić na jak długo będzie trzeba - jeśli tylko uda im się przekroczyć granicę. Będą mieszkać w powiatowej bursie szkolnej.

- Od rana jesteśmy w totalnym szoku - mówi Maria Opar, członkini mniejszości ukraińskiej w Człuchowie zaangażowana w życie społeczności i kultywowanie tradycji. - Myśleliśmy, że może jednak nie dojdzie do rozlewu krwi. Dzisiaj stało się to realne i wiemy, że nie ma od tego powrotu. Przeżywamy tę sytuację z podwójną mocą. Dotyczy nas to w sposób szczególny. Ukraina jest naszą duchową ojczyzną, zawsze się z nią identyfikowaliśmy w myślach. Zawsze chcieliśmy, żeby ten kraj istniał, czuliśmy się wtedy mocniejsi.

Emocji nie kryje też ks. Roman Ferenc, proboszcz greckokatolickiej parafii pod wyzwaniem Poczęcia Św. Jana Chrzciciela w Człuchowie. Duchowny przyznaje, że na razie nawet trudno mówić o trudnych odczuciach, a wszystko wydaje się nierealne. Działania wojenne znane nam były przecież tylko z telewizji albo z historii! Ksiądz proboszcz zwrócił uwagę, że nawet godzina ataku jest symboliczna - czwarta nad ranem kojarzy się z atakiem z roku 1939... Równocześnie ksiądz jest podbudowany tym, że człuchowianie wykazali dużą solidarność wobec obywateli Ukrainy. Z ich inicjatywy w cerkwi zostanie odprawiona dziś o godzinie 17:00 msza święta w intencji o pokój na świecie, w Europie i na Ukrainie. Również w parafiach rzymskokatolickich odbędą się specjalne nabożeństwa.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki