Stało się to możliwe dzięki wsparciu projektu unijnymi dotacjami z Europejskiego Funduszu Społecznego. Początkujący przedsiębiorca, posługując się tym symulatorem rzeczywistości wolnego rynku, nie naraża się przy tym na finansowy krach w razie niepowodzenia, bo niczym nie ryzykuje. A może się wiele nauczyć!
- Przy wsparciu unijnymi dotacjami stworzyliśmy platformę biznesową, która jest narzędziem informatycznym z wirtualną firmą - mówi Grażyna Zielińska, dyrektor generalny Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza. - Na podstawie tego narzędzia młody człowiek, zamierzający zostać biznesmenem, może uczyć się podejmowania decyzji. Ma szansę też zobaczyć, jakie są konsekwencje finansowe tego, co postanowił zrobić. Na przykład - jak zatrudnienie pracownika wpłynie na finanse przedsiębiorstwa.
Merytoryczne i finansowe wsparcie dla młodej firmy
Symulator, którego dysponentem jest Regionalna Izba Gospodarcza Pomorza, pozwala na wirtualne prowadzenie działalności przez około na przykład miesiąc, czyli np. 24 dni robocze - dowiadujemy się od Pauliny Górtowskiej, koordynatorki projektu w RIGP. Można jednak ten czas skrócić do kilku godzin, by ćwiczyć w czasie zajęć. W tej grze symultanicznej są 24 kroki; może tak być, że jeden krok to jeden dzień, ale też da się znacznie przyspieszyć procedurę.
- Zastanawiamy się teraz, jak wykorzystać internet, by pójść z tym pomysłem dalej, do młodzieży - mówi dyrektor Grażyna Zielińska. - Pragniemy go udostępnić nawet w szkołach średnich, by uczniowie mogli ćwiczyć różne warianty, sytuacje, mając swe firmy.
Gra jest fantastycznie wizualnie opracowana. Pozwala też wybrać nawet miejsce funkcjonowania firmy: w centrum miasta czy na jego peryferiach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?