Pomorze: Rozbudowują węzeł A1 pod Grudziądzem

Węzeł powstał w ramach budowy pierwszego 90-km odcinka autostrady Rusocin (koło Gdańska) - Nowe Marzy (okolice Grudziądza). Jednak z chwilą powstawania drugiego 62-km fragmentu A1 Nowe Marzy - Czerniewice pod Toruniem zaistniała konieczność rozbudowy węzła.

- Chodzi tu m.in. o połączenie istniejącego pasa autostrady z nowo budowanym odcinkiem - wyjaśnia Małgorzata Dobosz, rzecznik firmy Skanska-NDI, wykonawcy inwestycji.
Ruch na końcowym, ok. 100-metrowym odcinku autostrady, odbywa się na jednym z dwóch pasów jezdni. Później wyłączona zostanie druga nitka A1 tak, by drogowcy mogli wybudować dodatkowy wiadukt w okolicach węzła.

Na odcinku objętym tymczasową zmianą organizacji ruchu, która potrwa do końca sierpnia tego roku, wprowadzono ograniczenie prędkości. Teraz można jechać do 60 km/h, w dalszym etapie maksymalnie 50 km/h. Dodajmy, że jest szansa, iż trochę wcześniej niż w grudniu tego roku oddany zostanie drugi odcinek autostrady A1 Nowe Marzy (koło Grudziądza) - Czerniewice (okolice Torunia).

Drogowcom udało się już wykonać 75 procent prac.
- Pozostaje im jeszcze położenie nawierzchni i prace wykończeniowe. Przed nimi także cała procedura odbiorów technicznych, która jest bardzo żmudna i pochłania sporo czasu - wyjaśnia Ewa Łydkowska, rzecznik firmy Gdańsk Transport Company, koncesjonariusza A1. - Odbiory mogą potrwać nawet pół roku. Wykonuje je inspekcja budowlana i pozostałe instytucje, odpowiadające za bezpieczeństwo. Ale jeśli procedury pójdą sprawnie, a pogoda przy tym dopisze, to jest szansa na wcześniejsze oddanie do użytku autostrady.

Budowa 62-km odcinka autostrady Nowe Marzy - Czerniewice pochłonie w sumie 3 mld 145 mln zł. Dzięki nowoczesnej trasie mieszkańcy Pomorza będą mogli jeździć z Gdańska do Torunia.