Pomorze: Pojedziemy koleją przez estakadę

- Trasa, po której będzie jechała kolej, jest bardzo zróżnicowana wysokościowo. Pociąg zasilany energią spalinową mógłby nie pokonać pagórkowych terenów, ale składy elektryczne mają większą moc, dlatego będą mogły w tych miejscach przyspieszyć i nie zakłócą funkcjonowania linii - mówi Krzysztof Rudziński, szef samorządowej spółki Pomorska Kolej Metropolitalna.

Pociągi będą jeździły podobnie jak SKM, po dwóch torach, a na odcinku od Wrzeszcza do Gdańska Głównego po torach dalekobieżnych. - Składy mają się poruszać z większą częstotliwością, nie będą musiały czekać na siebie na stacjach - mówi Tomasz Konopacki, rzecznik PKM SA.

Po jednym torze nie pojadą natomiast i kolej, i tramwaje. Planowana początkowo inwestycja połączenia torów kolei z tramwajami na odcinku między zajezdnią tramwajową przy ul. Abrahama a Moreną prawdopodobnie nie dojdzie do skutku. Tramwaj pojedzie z ul. Kartuskiej, przez Morenę do przystanku PKM - Rakoczego. Kolej połączy natomiast Rakoczego i pętlę tramwajową przy ul. Abrahama.
Na ostateczną decyzję o lokalizacji przystanków trzeba będzie poczekać do następnego roku (w styczniu rozpoczną się kolejne konsultacje z mieszkańcami). Wiadomo jednak, że mimo wcześniejszych obaw mieszkańców przystanek na Niedźwiedniku na pewno powstanie. Powstanie również przystanek Matarnia. Pytanie tylko - gdzie? - Rozważane są dwie lokalizacje - przy parku handlowym Matarnia lub kilkaset metrów dalej, przy ul. Budowlanych - wyjaśnia Konopacki.

W przyszłym roku rozpocznie się remont biegnącej przez Trójmiasto linii kolejowej E65 i modernizacja stacji Wrzeszcz. - W tym miejscu, nad torem dalekobieżnym w rejonie Zaspy, wybudujemy estakadę, po której pojadą składy z Gdańska w kierunku lotniska - podkreśla Konopacki.

PKM skorzysta również z przebudowy dworca kolejowego we Wrzeszczu. - Powstanie nowy peron, z którego pasażerowie będą mogli przejść do znajdującej się obok pętli autobusowej. Ułatwi to mieszkańcom komunikację - dodaje rzecznik spółki PKM.