- Nawierzchnia została zabezpieczona. Prace polegały na tymczasowym załataniu ubytków asfaltu. Nie ma już ograniczeń prędkości. Wykonanie docelowej naprawy nastąpi w przyszłym tygodniu, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne. Pogoda przy tej naprawie jest bowiem kluczowa - wyjaśnia Anna Kordecka z firmy Gdańsk Transport Company, koncesjonariusza autostrady A1.
Kordecka tłumaczy, że teraz drogowcy jedynie załatali asfalt, gdyż nie chcieli utrudniać przejazdu kibicom zmierzającym na dzisiejszy mecz do Gdańska. - Zdajemy sobie sprawę, że na piątkowy ćwierćfinał Niemcy - Grecja wybierają się tysiące fanów piłki nożnej. Spora część z nich, podobnie jak przy wcześniejszych meczach, wybierze autostradę, a więc wyłączenie dwóch pasów trasy na czas remontu jest w tym momencie niewskazane - dodaje Kordecka.
Do wypadku doszło w poniedziałek w powiecie tczewskim, między węzłami Ropuchy (Pelplin) a Kopytkowem (Smętowo Graniczne - Gniew). Samochód ciężarowy przewożący na naczepie maszyny drogowe, m.in. walec, przewrócił się i poważnie uszkodził infrastrukturę autostrady. Zniszczeniu uległa nawierzchnia na pasach szybkich. W kierunku Torunia konieczna będzie wymiana około 100 metrów asfaltu. Z kolei na pasie w stronę Gdańska są uszkodzenia punktowe. Uszkodzeniu uległy także bariery oraz pas rozdzielczy, ale z tymi zadaniami drogowcy się już całkowicie uporali.
Prawdopodobną przyczyną wypadku było pęknięcie opony w ciężarówce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?