Jak podała Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, według stanu na styczeń 2013 r. do Prokuratury Rejonowej w Gdańsku Wrzeszczu skierowano 5208 zawiadomień z Krajowego Rejestru Sądowego w Gdańsku. - Uzgodniono, że zawiadomienia te zostaną przekazane do prokuratur rejonowych, zgodnie z siedzibą spółek - dodała Grażyna Wawryniuk.
Najwięcej, bo 1965 zawiadomień trafiło do prokuratury gdyńskiej. 945 - do prokuratury w Gdańsku Wrzeszczu, 387 - w Gdańsku Śródmieściu, 361 - w Gdańsku Oliwie. Prokuratura Rejonowa w Wejherowie bada 438 zawiadomień, kartuska - 293, sopocka - 268, pucka - 135, pruszczańska - 125, kościerska - 88, tczewska - 78, malborska - 53, kwidzyńska - 48, starogardzka - 24.
- Mamy te zawiadomienia rozpatrzyć bez zbędnej zwłoki - mówi prokurator Beata Mering z PR w Kartuzach. - Musimy się zmieścić w kodeksowych terminach, ale tak jak w zwykłych sprawach - mamy odmowy wszczęcia, umorzenia. Jedne sprawy rozpatruje się w czasie, w szczególnych przypadkach przedłuża się postępowanie. Czasem wśród tych zawiadomień pojawiają się takie, które nie mają znamion czynu zabronionego, bo spółka jest typu "jawna" i tylko w określonych warunkach ma obowiązek składania sprawozdań. Czasem spółka już przestała istnieć albo zdążyła już oddać sprawozdanie finansowe, choć po terminie. Nie wszystkie więc sprawy trafią do sądu.
Zgodnie z ustawą o rachunkowości - "Kto wbrew przepisom ustawy dopuszcza do (...) niesporządzenia sprawozdania finansowego (...) podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 2 albo obu tym karom łącznie" (art. 77).
- Jeśli zawiadomienie z KRS dotyczy tylko jednego roku, z urzędu sprawdzamy od razu sprawozdania za inne lata danej spółki - dodaje Remigiusz Signerski, zastępca prokuratora rejonowego w Kartuzach.
Są już pierwsze kary.
Dariuszowi S., kierownikowi spółki z Żukowa, postawiono zarzut, że wbrew przepisom ustawy o rachunkowości dopuścił się niesporządzenia sprawozdania spółki za rok 2010 oraz w wymaganym terminie nie złożył sprawozdania finansowego z działalności spółki. Drugi zarzut jest niemal identyczny w treści, ale dotyczy roku 2011.
Mężczyzna skorzystał z możliwości wydania wyroku bez przeprowadzenia rozprawy. Sąd Rejonowy w Kartuzach uznał, że stopień winy i społecznej szkodliwości czynu nie są znaczne, umorzył postępowanie wobec 50-letniego Dariusza S. na rok, nakazując wpłatę świadczenia 1000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Mężczyzna poniesie koszty sądowe - 150 zł.
Artur M. przez pięć lat unikał sporządzania sprawozdań finansowych, pełniąc funkcję kierownika firmy z Małkowa. Za niesporządzenie sprawozdań finansowych oraz niezłożenie tego dokumentu wraz ze sprawozdaniem z działalności spółki we właściwym rejestrze sądowym trafił do sądu. Złożył wniosek o ukaranie bez przeprowadzenia rozprawy. Sąd uznał, że stopień winy oskarżonego oraz szkodliwość społeczna popełnionego przezeń czynu nie są znaczne, dlatego zastosował warunkowe umorzenie postępowania w zawieszeniu na 2 lata próby. Oskarżony wpłaci świadczenie 2000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, nie licząc 170 zł kosztów sądowych. Oba wyroki są prawomocne.
- Ale te zaległe sprawozdania i tak trzeba będzie wykonać - podkreśla Remigiusz Signerski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
