W Pomorskiem bywa tak, jak kiedyś na Dzikim Zachodzie. Coraz więcej jest groźnych jeźdźców. Ci współcześni nie dosiadają rumaków. Nie mają też rewolwerów, ale mogą zabijać: samochodami, którymi jeżdżą. Tak, jak ich poprzednicy na Dzikim Zachodzie, nie stroną od mocniejszych trunków. Z powodzeniem moglibyśmy rozlepiać na drzewach komunikaty z napisem: Most Wanted - tak, jak w Ameryce, w epoce kowbojów.
Jeden z piratów drogowych w naszym województwie był poszukiwany aż 4 listami gończymi. Kursował swym autem od małych wiosek, do metropolii. Wpadł w Gdańsku.
Pijany rajdowiec pochodził ze Starogardu Gdańskiego. Był poszukiwany od września br. za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu i 3-krotne złamanie zakazu sądowego. Ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Ma 41-lat. Trafił do aresztu śledczego. Spędzi tam najbliższe 2 lata.
Okazuje się, że nasz region słynie także z pijanych za kierownicą, którzy sami "zgłaszają" się na policję. Niektórzy usiłują od razu swe auto zaparkować w radiowozie. Tak było w sobotnią noc, w Starogardzie Gdańskim. Dwóch nietrzeźwych mężczyzn zgodnie zapewniało policjantów, że kierowali volkswagenem golfem, który uderzył w radiowóz. Przy starszym z nich funkcjonariusze znaleźli narkotyki.
Samochód golf, którym jechali nietrzeźwi, uderzył w tył radiowozu stojącego przed skrzyżowaniem, czekającym aż zapali się zielone światło. Kierujący golfem szybko wycofał samochód i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Chwilę potem zauważyli, że uciekający uderzył jeszcze w betonowy słup. Wkrótce odnaleźli rozbite auto na jednym z podwórek. Kierowcy nie było. Funkcjonariusze szybko dotarli do 19-latka, który - jak wynikało z ich ustaleń - miał prowadzić golfa. Był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Po pewnym czasie do interweniujących na miejscu policjantów z drogówki podszedł drugi mężczyzna, który oświadczył, że to on kierował volkswagenem w czasie zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Policjanci znaleźli przy nim ponad 2 gramy marihuany. Został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie.
Śledczy wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Niebawem przestępcom zostaną przedstawione zarzuty dotyczące spowodowania zdarzenia drogowego w stanie nietrzeźwym oraz posiadania narkotyków. Mundurowi ustalają również źródło pochodzenia środków odurzających - informuje rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?