18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorzanie wiedzą, że warto się ubezpieczać, ale z reguły robimy to, gdy musimy

Jacek Klein
Kryzys gospodarczy, który ogarnął cały świat, został sprowokowany kryzysem finansowym wywołanym przez banki. Pomimo to instytucje te cieszą się naszym zaufaniem.

68 proc. ankietowanych Pomorzan właśnie banki wskazało jako instytucje finansowe budzące ich największe zaufanie. Zaufanie jest tak duże, że zabrakło go już dla towarzystw ubezpieczeniowych i Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych. Odpowiednio tylko 21 proc. respondentów wskazało na towarzystwa ubezpieczeniowe, a wśród zaledwie 16 proc. największe zaufanie budzą Spółdzielcze SKOK-i.

- Zaufanie do banków dystansuje pozostałe instytucje - mówi socjolog dr Janusz Erenc. - Można powiązać to ze wzrostem znaczenia tych instytucji po latach transformacji. Stajemy się coraz bardziej cywilizowani i bank kojarzymy z rozwojem gospodarczym. Z kolei niskie zaufanie do SKOK-ów może wynikać z tego, że kojarzą się one z dawną epoką, kiedy kasy funkcjonowały w zakładach państwowych. Stąd prawdopodobnie większym zaufaniem darzą je osoby w wieku pow. 40 lat, z racji przyzwyczajenia. Ciekawe jest, że banki zaufaniem darzy ponad 70 proc. kobiet. Nasuwa się przypuszczenie, że są bardziej nowoczesne od mężczyzn, ale możliwe, że to zbyt odważny wniosek.

Z ankiety wynika, że niewielu Pomorzan korzysta z usług doradców finansowych czy funduszy inwestycyjnych i powierniczych, społecznych serwisów czy w końcu domów maklerskich.

- Widać, że większym zaufaniem te instytucje cieszą się wśród ludzi młodych i z wyższym wykształceniem, orientujących się w nowoczesnych formach inwestowania, odważniejszych - dodaje Erenc. - Choć wciąż to zaufanie nie jest wysokie. Społeczne serwisy to np. jeszcze nowość i podchodzimy do nich ostrożnie, czekając na rezultaty ich działalności.

Niskie zaufanie do bardziej specjalistycznych instytucji może wynikać także z niskich dochodów.
- Nie jesteśmy zbyt zasobnym społeczeństwem. Tylko jedna trzecia ankietowanych deklaruje, że ma środki, które może zaoszczędzić, reszta żyje na bieżąco - zauważa Erenc. - Zdecydowanie więcej (ponad połowa) oszczędzających jest wśród osób z wyższym wykształceniem ponieważ, średnio ich zarobki są wyższe, podobnie jak najbardziej dynamicznych osób w wieku 25-39 lat. Najmłodsi respondenci jeszcze nie zaczęli zarabiać tyle, aby oszczędzać, osoby starsze często muszą się utrzymywać z niskiej emerytury czy renty, dlatego wśród tych osób jest mniej oszczędzających.
8 proc. Pomorzan nie ufa żadnej instytucji związanej z finansami. W Trójmieście takich osób jest prawie dwukrotnie więcej.

Zasobność portfeli wpływa także na chęć Pomorzan do ubezpieczenia się. Posiadanie polisy deklaruje 86 proc. mieszkańców województwa. Mniej ubezpieczonych znajdziemy wśród najmłodszych mieszkańców województwa, osób z niższym wykształceniem i w mniejszych miejscowościach. Wykształceni mieszkańcy Trójmiasta ubezpieczają się chętniej. Z reguły ubezpieczamy się jednak, jeśli musimy. Umowę z OFE ma podpisaną 42 proc. mieszkańców Pomorza - pracują na etacie. Polisę komunikacyjną OC zobowiązani są posiadać właściciele samochodów. Ponad połowa ankietowanych ją posiada, jednak już zaledwie co piąty wykupił dobrowolne ubezpieczenia AC, a tylko co trzeci wykupił dodatkowe ubezpieczenie na życie. 27 proc. ankietowanych deklaruje że posiada ubezpieczenie NNW.

Ubezpieczamy się - także dobrowolnie, choć w mniejszym stopniu - jednak firm ubezpieczeniowych nie darzymy największym zaufaniem. Wskazało je zaledwie 21 proc. zapytanych Pomorzan.

- Te wyniki w pewien sposób mogą tłumaczyć deklarowane niskie zaufanie do firm ubezpieczeniowych. Musimy wykupić polisy i ubezpieczenia obowiązkowe, a chyba nie lubimy być do czegoś przymuszani. Zastanawiający za to jest niski odsetek osób, które ubezpieczyły swoje mieszkania czy domy - mówi Erenc. - Tylko 40 proc. świadczy o tym, że nie wyrobiliśmy jeszcze w sobie nawyku posiadania takiego ubezpieczenia, co niestety daje znać o sobie przy okazji nieszczęść lub klęsk żywiołowych. Oczywiście, tak jak i w przypadku innych dobrowolnych ubezpieczeń, rolę odgrywają tu także ograniczone możliwości finansowe.

Pomorzanie nie zapominają o przyszłości swoich dzieci. Prawie 60 proc. uważa, że dla zabezpieczenia pociech wykupiłoby polisę posagową. Jednak już tylko 20 proc. uważa, że jest to najlepsze rozwiązanie.

Polisę dla swoich dzieci chętniej założyłyby kobiety (52 proc.) oraz młodsi mieszkańcy Pomorza (67 proc.). Osoby starsze i z wyższym wykształceniem częściej uważają, że nie jest to dobry sposób na zabezpieczenie dzieci.

- Polisy posagowe to wciąż nowy produkt na rynku. Nie wiadomo faktycznie ile osób je wykupiło, badanie pokazało jednak, że ten produkt ma spory potencjał wzrostowy i być może takich polis będzie podpisywanych coraz więcej - uważa Erenc.

Nie różnimy się od innych

Wojciech Makać, zastępca dyrektora Biura Marketingu i PR Ergo Hestii.
Porównując wyniki Pomorskiego Obserwatorium Reporterskiego z innymi projektami badawczymi Ergo Hestii wynika, iż Pomorzanie bardzo podobnie postrzegają instytucje finansowe jak mieszkańcy innych regionów kraju. Pomimo negatywnego wpływu kryzysu finansowego, banki są nadal postrzegane jako instytucje budzące największe zaufanie wśród badanych. Należy pamiętać, że taki wizerunek banki zawdzięczają faktowi, iż są najbardziej znanym i najczęściej odwiedzanym przez nas instytucjami finansowymi, a powszechne do nich zaufanie wynika przede wszystkim ze stałej więzi, jaką budują z klientami. Następne w kolejności są coraz mocniej utrwalające się w świadomości społeczeństwa towarzystwa ubezpieczeń, które jednak w inny sposób budują relacje z klientami, opierając ją na dobrym kontakcie klienta z agentem, którego osoba i doświadczenie budzi często większe zaufanie niż sama instytucja jaką reprezentuje. Nieco niżej badani ocenili SKOK-i, doradców finansowych oraz fundusze inwestycyjne. Wszystkie te instytucje dedykują swoje usługi wybranemu i dość wąskiemu wycinkowi rynku, co odbija się na ich ogólnym wyniku zaufania. Na uwagę zasługuje relatywnie wysokie i stale rosnące zaufanie do społecznościowych serwisów internetowych. Internet pełni w naszym życiu coraz większą rolę i coraz więcej decyzji także związanych z rynkami finansowymi podejmujemy po zapoznaniu się z ofertą i opiniami o niej właśnie w Internecie.

W PIĄTEK - Jak Pomorzanie postrzegają działalność Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki