Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorskie finanse wzorem dla Chin

Kazimierz Netka
Pomorze pokazywało się w bieżącym roku na światowej wystawie EXPO 2010 w Szanghaju, teraz goście stamtąd przybyli z rewizytą. Wczoraj 15-osobowa delegacja reprezentująca to miasto, a także chińskie Ministerstwa Finansów - zarówno centralne, jak i te działające w prowincjach - gościła w Gdańsku.

Chińczycy pragnęli zapoznać się z systemem finansowym obowiązującym w Polsce oraz z zasadami tworzenia budżetów samorządów terytorialnych. Wyczerpujących wiadomości udzieliła im Aleksandra Rutkowska, zastępca skarbnika województwa pomorskiego, dyrektor Departamentu Finansów Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Mówiła m.in. o subwencjach udzielanych przez rząd.

- A na jakiej podstawie rząd centralny daje wam pieniądze? - pytali goście. - Czy te subwencje otrzymujecie co roku? Chcieli też wiedzieć, jak przebiega u nas prywatyzacja.

Oczywiście, sporo uwagi poświęcili zasadom wykorzystywania unijnych dotacji dla Polski i województwa pomorskiego. Pragnęli dowiedzieć się, jaki procent dochodów budżetowych to wsparcie unijne pokrywa. - Czy na pensje możecie sobie przeznaczyć subwencje pochodzące z Unii Europejskiej? - dopytywali się goście z Państwa Środka.

Chińczycy poznali też naszą ofertę inwestycyjną. Zainteresowani są bowiem nawiązaniem kontaktów z polskimi instytucjami i organizacjami. Ze względu na długoletnią współpracę Pomorza z Szanghajem bardzo zależało im na odwiedzeniu naszego regionu. Dlatego w spotkaniu, oprócz przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, uczestniczyli także reprezentanci Agencji Rozwoju Pomorza oraz Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki