W górnej szóstce koszykarze Trefla podejmą w czwartek (godz. 19, Hala Stulecia Sopotu) Energę Czarnych Słupsk, natomiast w grupie 7-12 Polpharma Starogard Gdański zmierzy się w tym samym czasie z gdyńskim Asseco. W niedzielę obie pary rozegrają spotkania rewanżowe.
Zawodnicy Trefla, obecnie trzecia siła ligi, wciąż chcą dogonić prowadzącą dwójkę. Sopocianie tracą dwa punkty do Stelmetu Zielona Góra i PGE Turowa Zgorzelec. Okazja do zmniejszenia dystansu wydaje się idealna - podczas gdy zespół prowadzony przez Dariusa Maskoliunasa rywalizować będzie z zawodzącymi w tej fazie Czarnymi, ekipy z Zielonej Góry i Zgorzelca będą grać między sobą, co oczywiście oznacza, że ktoś na pewno straci punkty.
Słupszczanie nadal czekają na swoje pierwsze zwycięstwo w drugim etapie rozgrywek. Moment na przełamanie wydaje się idealny, chociaż inne okoliczności nie zdają się sprzyjać graczom trenera Andreja Urlepa. Przy okazji swojej ostatniej wizyty w Hali Stulecia Sopotu (dokładnie było to 23 lutego) Energa Czarni dostali od Trefla srogie lanie (72:89), na dodatek tracąc z powodu kontuzji kapitana Marcina Dutkiewicza.
W starciu starogardzkiej Polpharmy z Asseco faworytem będą walczący o miejsce w play-off gdynianie. To dlatego że "Kociewskie Diabły" nie mają już nawet matematycznych szans na walkę o medale. Światełkiem w tunelu jest jednak to, że w ich grze widać od niedawna poprawę. Małą sensacją ligi są osiągnięcia Kevina Johnsona, który w ostatnich siedmiu meczach notuje średnio aż 14,6 zbiórki, co w realiach europejskiej koszykówki jest wynikiem wybitnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?