- Zajmuję się sportem, a nie polityką . To nie moja bajka. Robię wszystko, by przygotować zespół jak najlepiej do meczu z Rosją. Na reakcję publiczności nie mam jednak wpływu. Mogę jedynie zaapelować o to, by nie mieszać tych dwóch rzeczy - powiedział Stephane Antiga.
Czytaj także:**MŚ 2014 siatkarzy. Polska - Francja. Zwycięstwo po wielkiej walce [ZDJĘCIA]**
Z kolei Mirosław Przedpełski podkreślił, że siatkarze reprezentacji Rosji w żadnym stopniu nie odpowiadają za to, jaką politykę prowadzą władze tego kraju. W związku z tym nie można swojej agresji wylewać na sportowców.
- Pokażmy, że sport jest jednak ponad polityką. Ci zawodnicy naprawdę nie są niczemu winni, że jest taka, a nie inna sytuacja. Poproszę też osoby prowadzące doping, o to, żeby była dobra atmosfera - dodał prezes Przedpełski.
Polscy siatkarze w trzeciej fazie rozgrywek zmierzą się najpierw z Brazylią (we wtorek o godz. 20.25), a potem z Rosją (w czwartek o godz. 20.25).
Agencja TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?