Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska muzyka na Gdańskim Festiwalu Muzycznym

Rozmawiał Jarosław Zalesiński
Maxim Vengerov jest rezydentem tegorocznego festiwalu
Maxim Vengerov jest rezydentem tegorocznego festiwalu Grzegorz Dembiński
Z Konradem Mielnikiem o tegorocznym Gdańskim Festiwalu Muzycznym, który rozpoczyna się w piątek, 8.04.2016 r. na Ołowiance i potrwa do 15 kwietnia, rozmawia Jarosław Zalesiński.

Ubiegłoroczny festiwal stał pod znakiem muzyki barokowej, z racji rocznic urodzin Bacha i Haendla. W tym roku stoi pod znakiem muzyki polskiej...
Powodów tego jest kilka, a najważniejszy to 1050 rocznica chrztu Polski. Do tej rocznicy będzie nawiązywał wprost koncert Polskiego Chóru Kameralnego, z muzyką polską od Bogurodzicy do Krzysztofa Pendereckiego.

A powód kolejny?
Często słyszymy powtarzane jak frazes zdanie, że „najpiękniejsza jest muzyka polska”. Ale nic z tego nie wynika, bo w repertuarach artystów światowego formatu pojawia się na ogół tylko muzyka Chopina. Na tegorocznym festiwalu wykonywać polską muzykę będą tacy artyści, jak Nelson Goerner czy rezydent festiwalu Maxim Vengerov. Goerner wykona podczas koncertu inauguracyjnego koncert Ignacego Jana Paderewskiego, jeden z ciekawszych w naszej literaturze...

A Maxim Vengerov w koncercie finałowym oczywiście Wieniawskiego.
Ten występ zostanie także nagrany i wydany na płycie. Artysta zagra koncert Wieniawskiego oraz utwory tego kompozytora na skrzypce i orkiestrę symfoniczną.

Wspomniał już Pan, że tej klasy muzyk co Vengerov będzie rezydentem festiwalu.
Z czego się bardzo cieszę. Vengerov jest też, jak wiemy, jurorem konkursu im. Wieniawskiego. Podczas naszego festiwalu przez cztery dni będą się odbywały przesłuchania ponad 80 skrzypków z całego świata.

Padły już nazwiska Vengerowa czy Goernera. Jeden z koncertów zostanie poprowadzony przez słynnego Paula Esswooda.
Także ten koncert będzie współtworzył przesłanie tegorocznego festiwalu. Prowadzona przez Esswooda Cappella Gedanensis wykona nie tylko muzykę Haendla, ale również muzykę gdańską, czyli w większości przypadków także dawną muzykę polską. Dodam, że muzyka polska będzie wykonywana nie tylko przez utytułowanych muzyków ze świata, ale także przez młodych polskich wykonawców. Np. w programie Bałtyckiej Filharmonii Młodych znajdzie się m.in. „Step” Zygmunta Noskowskiego, niewątpliwie najwybitniejsze polskie dzieło symfoniczne, napisane w XIX stuleciu.

W programie festiwalu sąsiadują nazwiska „światowe” i młodych, zdolnych muzyków.
W tym roku to sąsiadowanie wygląda nieco inaczej, niż w latach poprzednich. Do tej pory polegało to na tym, że młody artysta rozpoczynający karierę pojawiał się w programie obok renomowanej postaci. W tym roku będzie np. tak, że młody wiolonczelista, Maciej Kułakowski, moim zdaniem znakomity, wystąpi z renomowaną orkiestrą Amadeus, prowadzoną przez legendarną dyrygentkę Agnieszkę Duczmal. Z kolei Bałtycka Filharmonia Młodych pod dyrekcją Sylwii Janiak zagra z Januszem Wawrowskim, chyba jedynym polskim skrzypkiem, który podpisał kontrakt z wytwórnią EMI.

Trzeba jeszcze wymienić przynajmniej jedno znane nazwisko: pianisty Georgijsa Osokinsa.
To prawidłowość, że kiedy odbywają się takie konkursy, jak im. Wieniawskiego i im. Chopina, na naszym festiwalu gościmy potem któregoś z laureatów. Tak się złożyło, że Osokins zagrał już w studiu Radia Gdańsk.

I został mocno w pamięci.
A o występie na GFM zadecydowała właściwie publiczność, dzięki plebiscytowi w mediach społecznościowych.

Któryś koncert polecałby Pan szczególnie?
Raczej zapraszam na całość. To festiwal z założenia eklektyczny, tak by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki