Do zorganizowania spotkania nakłonił członków bytowskiego stowarzyszenia Porozumienie Lokalne, którego szefem jest Janusz Wiczkowski. Polityczna historia obu panów jest podobna. Łączy ich opuszczenie szeregów Prawa i Sprawiedliwości.
- Pomogliśmy zorganizować spotkanie z posłem. Zarezerwowałem salę i wszystkich serdecznie zapraszam - mówi Janusz Wiczkowski, w ubiegłej kadencji szef bytowskiej Rady Miejskiej, który po wyborach znalazł się na czteroletnim politycznym marginesie, bo nie zdobył mandatu radnego.
Wiczkowski zapewnia, że na razie nie zamierza wstępować do PJN. - Choć nie zaprzeczam, że spotkanie w Bytowie jest początkiem tworzenia struktur PJN na Pomorzu - przyznaje. - Z mojej strony nie ma na razie żadnych deklaracji, co nie oznacza, że nie będzie ich w przyszłości. Jeśli jednak ktokolwiek z PL wstąpi do PJN, to w lokalnym samorządzie nadal będzie działał w naszym stowarzyszeniu.
Od członkostwa w partii politycznej Wiczkowski się nie wzbrania, choć razem z bratem mają złe wspomnienia. Dotyczą one PiS. Partia ta wyrzuciła ze swych szeregów Henryka Wiczkowskiego, w ubiegłej kadencji radnego powiatowego. Powodem było poparcie komercjalizacji Szpitala Powiatu Bytowskiego, który przekształcono w spółkę. Janusz poszedł w ślad za bratem. Opuścił PiS, zakładając Porozumienie Lokalne.
- W ostatnich wyborach odnieśliśmy sukces, ale nie wszyscy są zwolennikami Platformy. PiS nie jest alternatywą, która angażuje pozostałą część elektoratu. W związku z tym sądzę, że PJN może znaleźć w Bytowie kilka osób zainteresowanych - ocenia Ryszard Sylka (PO), burmistrz Bytowa. - To ugrupowanie, z którym można w przyszłości rozmawiać - dodaje.
Lokalne PiS nie obawia się konkurencji. - Aby powstały struktury, przywódcy muszą być prawdziwymi liderami, a takich w PJN nie widzę - komentuje Mariusz Łuczyk, szef Prawa i Sprawiedliwości w powiecie bytowskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?