Polska Agencja Kosmiczna zostaje w Gdańsku

Polska Agencja Kosmiczna zostaje w Gdańsku - tak wynika z odpowiedzi wiceszefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Pawła Szrota na interpelację grupy ośmiu posłów z Pomorza. Wystosowali ją po tym, jak pod koniec maja Aleksandra Jankowska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, poinformowała, że siedziba POLS-y, która obecnie mieści się w gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, ma być prawdopodobnie przeniesiona do Warszawy.

To rozpętało medialną burzę. Posłowie PO dopytywali na piśmie, czy rząd PiS przygotowuje propozycję zmiany ustawy zakładającej przenosiny POLS-y do stolicy. Interesowało ich też to, jakie byłyby tego koszta. Odpowiedź, która nadeszła z Kancelarii premier Szydło, wydaje się kończyć zamieszanie.

- Na chwilę obecną Rada Ministrów nie przygotowuje propozycji zmiany ustawy o Polskiej Agencji Kosmicznej zakładającej przeniesienie jej siedziby z Gdańska do Warszawy. W związku z powyższym nie były również prowadzone wyliczenia dotyczące nakładów finansowych, jakie wygenerowałby proces przeniesienia siedziby Agencji - pisze do posłów Paweł Szrot z Kancelarii Premiera. Dodaje też, że „w przypadku podjęcia prac nad zmianą ustawy o Polskiej Agencji Kosmicznej, będą one poprzedzone szczegółowymi analizami, uwzględniającymi „potrzebę zachowania gospodarności oraz racjonalności wydatkowania środków publicznych”. - Decyzje w tej sprawie będą podejmowane po konsultacji z zainteresowanymi podmiotami, w tym z gdańskim ośrodkiem naukowym, z poszanowaniem jego doświadczenia, dorobku oraz potencjału naukowego w zakresie badań i rozwoju techniki kosmicznej - podkreśla.

Posłanka PO, Agnieszka Pomaska, autorka interpelacji w tej sprawie, nadal ma jednak pewne obawy.

- Rząd PiS lubi działać z zaskoczenia i w 24 godz. potrafi przepychać ustawy bez konsultacji, więc tym bardziej mógłby podjąć szybką decyzję w sprawie przeniesienia POLS-y - mówi Pomaska. - Będziemy to nadal monitorować. Ale ta odpowiedź jest dla mnie pisemnym gwarantem, że nic w tej sprawie się nie dzieje. Mam nadzieję, że tak rzeczywiście jest, bo nie wyobrażam sobie, żeby minister miał posłów oszukiwać.

Z nieco mniejszym spokojem do odpowiedzi na interpelację podchodzi wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, który był jednym z pomysłodawców tego, by umieścić siedzibę POLS-y w Gdańsku. Kilka dni temu wystosował do premier Szydło oświadczenie, w którym wskazywał, że „nasilają się pogłoski o przeniesieniu Polskiej Agencji Kosmicznej z Gdańska do Warszawy”. I podobnie jak posłowie pytał, czy prowadzone są w tym celu jakieś prace.- To, co pisze w odpowiedzi na interpelację poselską pan wiceminister, należy czytać z uwagą. A pisze, że ‚na chwilę obecną” nie przygotowuje się żadnych zmian. Czyli dziś nie odbywają się takie prace, ale mogą się odbyć jutro - tak to interpretuję. Dlatego wcale ta odpowiedź mnie nie uspokaja, wprost przeciwnie - mówi Borusewicz.