To, że Polacy nie byli faworytem meczu grupy Rugby Europe Trophy w Lublinie było oczywiste. Marcowa porażka w Amsterdamie 31:70 nie napawała optymizmem, ale dwa wcześniejsze wygrane przez biało-czerwonych mecze w grupie z Czechami i Litwą dawały nadzieję na nawiązanie walki z Holendrami. O ile w pierwszej połowie nasi rugbiści nie przegrywali tak wysoko, by nie myśleć o odrobieniu strat, to w drugiej części nie mieli nic do powiedzenia. Przeciwnik okazał się jeszcze mocniejszy niż wiosną, kiedy pracę z kadrą zaczynał selekcjoner polskiej reprezentacji Irlandczyk Duaine Lindsey. W sobotę w Lublinie „Pomarańczowi” obnażyli nasze kolosalne braki w grze obronnej i formacji młyna. Zwłaszcza w drugiej połowie tego meczu widać było przepaść, która dzieli te dwie drużyny, z których to Holendrzy mają krótszy staż gry na tym poziomie. Dziś słowa trenera Holendrów Garetha Gilberta brzmią jak kurtuazja wobec gospodarzy: - Był to dobry mecz, obydwie drużyny prezentowały otwartą grę i jestem przekonany, że Polacy, czyniący wyraźne postępy, będą grali coraz lepiej.
Wygrane z Czechami i Litwinami wypaczyły wiedzę o możliwościach polskiej reprezentacji. W meczu z Holandią postępów nie było widać. Dobrze, że widzi to trener Polaków. - Niestety, nie podjęliśmy walki, co mnie martwi, ale przeciwnicy byli zdecydowanie lepsi w każdym elemencie, a w młynie zupełnie nas rozkładali. Trzeba jednak podkreślić różnicę w przygotowaniu, bo Holendrzy w tym składzie trenują od czterech lat, a my niespełna rok - powiedział Duaine Lindsey. Kolejny mecz Polska zagra w lutym z Portugalią.
Polska - Holandia 0:49 (0:13)
Polska: Chróściel, Buczek, Kelberashvilli - Ławski, R.Seydak - Powała-Niedźwiecki, L.Seydak, Zeszutek - D. Plichta - Adamski - Szczepański, Siejka, Gdula, Struminski - Reksulak oraz Gołąb, Michalak, Wiśniewski, Bezverkhyi, M.Plichta, Piotrowicz, Bobruk, Bysewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?